Tobiszowski: Fuzja KHW z PGG do końca marca

Sty 02, 2017

Poniedziałkowe posiedzenie sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa zdominował temat fuzji Katowickiego Holdingu Węglowego SA (KHW) z Polską Grupą Górniczą Sp. z o.o. (PGG), czego chce Ministerstwo Energii. Wiceszef resortu Grzegorz Tobiszowski potwierdził, że połączenie ma nastąpić do końca kwartału. Jeśli tak się nie stanie, już w marcu Holdingowi zabraknie środków na wypłaty dla pracowników. Gośćmi obrad byli przedstawiciele zarządów obydwu firm, związkowcy oraz samorządowcy.

Ministerstwo Energii zakłada, że 1 kwietnia wszystkie kopalnie Holdingu staną się częścią składową PGG jako "ruch KHW". Należąca do grupy kapitałowej KHW spółka Katowicki Węgiel (prowadząca sprzedaż węgla w obrocie krajowym) zostanie połączona z Węglozbytem, spółką zależną Węglokoksu. Cały proces ominie Śląsko-Dąbrowską Spółkę Mieszkaniową, gdzie wcześniej zostaną przeniesione wszystkie mieszkania zakładowe stanowiące własność KHW.

PGG otrzyma dodatkowe 400 milionów złotych na niezbędne inwestycje w kopalniach "Murcki-Staszic" i "Mysłowice-Wesoła", oprócz 700 mln zł, które do KHW miały wnieść trzy podmioty: Enea, Węglokoks oraz Towarzystwo Finansowe "Silesia". Ta druga kwota z kolei podwyższy kapitał Grupy.

- Musimy zainwestować [w KWK "Murcki-Staszic" i KWK "Mysłowice-Wesoła" - przyp. red. SG] szybko, aby zdążyć na jesień z odpowiednimi mocami produkcyjnymi w tych kopalniach. PGG zostanie dodatkowo wzmocnione i obecnie rozważamy, kto by objął kolejną emisję na 400 mln zł udziałów - powiedział Grzegorz Tobiszowski, nie precyzując jednak, czy chodzi o emisję obligacji z możliwością zamiany na udziały w Grupie, czy wejście kapitałowe kolejnego inwestora do PGG. - Będzie [wniesione - przyp. PAP] to, co dają Enea, TF "Silesia" i Węglokoks, i dodatkowo PGG dostaje wzmocnienie na to, by zbudować silne przyszłościowe dwie kopalnie w tak zwanym ruchu KHW (...). PGG oczywiście jeszcze nie jest tak silne, aby mogło udźwignąć tę trudną sytuację w KHW - dlatego te 400 mln zł wsparcia, aby nie stracić tego, co mamy w PGG - dodał wiceminister.

Przypomniał, że sugestia połączenia PGG i KHW wyszła od instytucji finansowych, którym Holding jest winny ponad 1,2 miliarda zł z tytułu obligacji.

Jeszcze w tym miesiącu ma zostać przedstawiony biznesplan przedsięwzięcia.

- Pod koniec stycznia, na początku lutego chcemy się spotkać ze stroną społeczną, a w międzyczasie w styczniu, na początku lutego planujemy wyjazdy do Brukseli - zapowiedział Grzegorz Tobiszowski.

Niezależnie od przygotowań do fuzji prowadzone będą rozmowy z bankami. Chodziłoby o przesunięcie terminu spłaty zobowiązań. W grę może wchodzić również konwersja części zadłużenia na udziały.

Obecnie KHW finansuje bieżącą działalność głównie z przedpłat za węgiel, jednak taka możliwość powoli się kończy.

Zdaniem prezesa Zarządu KHW Tomasza Cudnego połączenie firm jest jedynym wyjściem pozwalającym uratować Spółkę przed upadłością. Holding dwukrotnie zawarł tzw. umowę standstill z obligatariuszami: jesienią ubiegłego roku i w ostatnich dniach grudnia - to drugie porozumienie dało firmie czas na wypracowanie właściwego porozumienia o restrukturyzacji zadłużenia do końca marca.

W posiedzeniu Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa uczestniczyli czterej przedstawiciele Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" KHW SA: Ryszard Baczyński (KWK "Wieczorek"), Piotr Bienek (KWK "Wujek" Ruch "Śląsk"), Tadeusz Stacha (KWK "Mysłowice-Wesoła" Ruch "Wesoła") i Krzysztof Urban (KWK "Mysłowice-Wesoła" Ruch "Mysłowice").

O komentarz poprosiliśmy Piotra Bienka.

- Jako sejmowi goście mieliśmy ograniczone pole manewru. Dyskusja szybko przerodziła się w spór pomiędzy obecnymi na sali posłami z przeciwnych opcji. Pod koniec oddano nam głos, więc mogliśmy przedstawić obawy strony społecznej co do funkcjonowania kopalń, przyszłości miejsc pracy oraz tego, że warunki kontraktów na sprzedaż węgla, nierzadko kontraktów długoterminowych, nawet dwudziestoletnich, są dla Holdingu bardzo niekorzystne. Nasza wiedza o rządowych planach wobec Spółki wciąż jest jednak niekompletna. Konkretne rozwiązania będziemy mogli ocenić dopiero po otrzymaniu biznesplanu - podsumował wiceprzewodniczący holdingowej "Solidarności".