GPC: Znikające miliony. Pierwsze efekty audytu JSW

Lip 07, 2016

Gazeta Polska Codziennie (GPC) dotarła do projektu raportu podsumowującego audyt Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW). Dokument potwierdza zarzuty, jakie wobec Zarządu kierowanego przez prezesa Jarosława Zagórowskiego formułowali związkowcy: z firmy wyprowadzono miliony złotych na usługi doradcze oraz ekspertyzy prawne i techniczne, remont głównej siedziby JSW kosztował więcej niż postawienie nowego budynku, a nakłady przeznaczone na remont hotelu "Różany Gaj" zwrócą się za 30 lat.

Wzrost wydatków najlepiej ilustrują porównania: w latach 2005-2007 na usługi prawne przeznaczono nieco ponad 2,2 miliona złotych, a w latach 2012-2014 - ponad 35,5 mln zł (wzrost 16-krotny); jeszcze większy skok odnotowano w zakresie wydatków na usługi doradcze - z 2,42 mln zł do 46 mln zł (wzrost 19-krotny). GPC donosi też o astronomicznym, 1654-krotnym wzroście kosztów ekspertyz.

Ogółem ponoszone przez JSW koszty doradztwa, usług prawnych, opracowań naukowo-badawczych, consultingu, PR-u, promocji, reklamy, sponsoringu itp. wzrosły z 23 mln zł (2005-2007) do 171 mln zł (2012-2014).

W tym samym czasie cena akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA spadła ze 109 zł (2012) do nieco ponad 16 zł (2014), a prezes Jarosław Zagórowski - jak donosiły media - zarabiał, wraz z premiami, prawie 1,5 mln zł rocznie.

Raport z audytu ma też zawierać przykłady nieodpowiedzialnej polityki inwestycyjnej ówczesnych władz Spółki. Według GPC jest tam mowa o wspomnianym już wcześniej remoncie siedziby Zarządu Spółki, który kosztował 76 mln zł. Warto podkreślić, że kwestia przepłaconego remontu ujrzała światło dzienne znacznie wcześniej. Półtora roku temu mówił o niej wiceprzewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" JSW SA Roman Brudziński półtora roku temu w rozmowie z Solidarnością Górniczą. Według audytorów budżet przeznaczony na tę inwestycję został przekroczony o 25 mln zł.

Gdzie indziej przypomniano znaną sprawę należącego do JSW hotelu "Różany Gaj". Spółka przeznaczyła na remont obiektu 27,8 mln zł. Teraz chce go sprzedać za 24 mln zł, nie znalazł się jednak nikt, kto chciałby go kupić. Obecnie hotel jest dzierżawiony za 900 tysięcy zł rocznie. Gdyby ten stan się utrzymał, poniesione nakłady zwrócą się za... 30 lat.

Wciąż nie wiadomo, kiedy poznamy pełną treść raportu. Termin zakończenia audytu był już kilkakrotnie przesuwany.