Gośćmi uroczystości byli między innymi: wiceprezydent Rudy Śląskiej Michał Pierończyk, przewodniczący Rady Miasta Ruda Śląska Kazimierz Myszur i dyrektor do spraw pracy KWK "Halemba-Wirek" Marian Mazur. Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" reprezentował wiceprzewodniczący Mirosław Truchan.
"Zło dobrem zwyciężaj" ćwiczeniem codziennym
Relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki trafiły do Rudy Śląskiej-Halemby dzięki zaangażowaniu związkowców z NSZZ "Solidarność" KWK "Halemba-Wirek". Po beatyfikacji kapłana w 2010 roku zawiązała się grupa adoracyjna pod przewodnictwem Eugeniusza Marszałka i Stanisława Kiermesa. Skierowana do metropolity warszawskiego arcybiskupa Kazimierza Nycza prośba o zgodę na przekazanie relikwii halembskiej parafii została rozpatrzona pozytywnie. 19 października br. delegacja NSZZ "Solidarność" KWK "Halemba-Wirek" odebrała relikwie. Jednocześnie, podczas pielgrzymki, zebrano środki na zakup obrazu ks. Jerzego. Wkrótce potem parafianie sfinansowali zakup relikwiarza. W tym miejscu warto dodać, że górnicy z Halemby pielgrzymują do grobu kapelana "Solidarności" od 1985 roku. Wcześniej pojawili się na pogrzebie zamordowanego przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa księdza.
Mszy świętej koncelebrowanej w intencji parafian i członków NSZZ "Solidarność" przez wstawiennictwo bł. ks. Jerzego Popiełuszki przewodniczył ks. prałat Henryk Bolczyk, świadek pacyfikacji kopalni "Wujek".
W homilii duchowny wskazał na istotę nauczania błogosławionego kapelana "Solidarności", zwłaszcza na mocno akcentowany przez zamordowanego księdza, a wywodzący się z Listu świętego Pawła do Rzymian nakaz, by "zło dobrem zwyciężać".
- Zło dobrem zwyciężaj. To jest ćwiczenie codzienne - przypomniał. - Czcząc relikwie świętego księdza Jerzego, do tego aktu zewnętrznego musimy dodać bardzo kosztowny, wewnętrzny akt codziennego nawracania się do prawdziwego oblicza mojego Boga i do życia w prawdzie, w którym jest miejsce i dla nieprzyjaciół. Nie jest to łatwo więc czcić męczennika - zwrócił uwagę.
W obronie Związku i internowanych
Wspominano również strajk górników z kopalni "Halemba", którzy po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku stanęli w obronie Związku. Zażądali wówczas uwolnienia internowanych członków organizacji opozycyjnych. Do siłowego rozwiązania doszło następnego dnia, na trzeciej zmianie. Główne starcia ZOMO ze strajkującymi miały miejsce przed cechownią. Wcześniej działacze zakładowej "Solidarności" podjęli decyzję o ukryciu związkowego sztandaru, spodziewając się próby jego przejęcia przez władze.
Ostatecznie przewaga komunistycznych sił bezpieczeństwa zmusiła górników do odwrotu. Mieszkający bliżej kopalni ukryli się w swoich domach, pozostali schronili się w kościele. Rano pozbierano znaczki osobiste do trzech hełmów - było ich 286, bo tylu uczestników protestu wytrwało do końca. Za organizację i kierowanie strajkiem zostali skazani: Piotr Gonsior i Jacek Sokal - na 3 lata więzienia, Roman Kordoń - na 2 lata w zawieszeniu na 5 lat, Jan Skiba - na 1,5 roku w zawieszeniu na 5 lat.
Polecamy galerię zdjęć z tego wydarzenia.