Wydarzenia z 16 grudnia 1981 roku były następstwem wprowadzenia stanu wojennego trzy dni wcześniej. Wśród działaczy opozycji internowanych przez komunistyczny reżim znalazł się przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" KWK "Wujek" Jan Ludwiczak. Do zatrzymania Jana Ludwiczaka doszło 12 grudnia. 13 grudnia załoga kopalni zażądała uwolnienia związkowego lidera, a 14 grudnia - poszerzyła listę postulatów o odwołanie stanu wojennego, uwolnienie wszystkich internowanych i przestrzeganie przez władze podpisanego 3 września 1980 roku Porozumienia Jastrzębskiego. Nikt jednak nie zamierzał rozmawiać z górnikami. Ich żądania zostały odrzucone, co spowodowało ogłoszenie akcji protestacyjnej w postaci strajku okupacyjnego. Na czele strajkujących stanął Stanisław Płatek, współzałożyciel zakładowej "Solidarności".
Kontratak sił bezpieczeństwa nastąpił 16 grudnia, rano. Około godziny 8. oddziały milicji otoczyły zakład. Trzy godziny później kopalniany mur został staranowany przez czołg. Gdzie indziej na teren KWK "Wujek" wkroczył pluton specjalny, strzelając do górników z ostrej amunicji. Na miejscu zginęli: Józef Czekalski, Józef Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Zbigniew Wilk i Zenon Zając. Również 16 grudnia, w szpitalu, zmarł Andrzej Pełka, 2 stycznia - Joachim Gnida, a 25 stycznia - Jan Stawisiński. Obrażenia odniosło 47 osób.
Oprócz rodzin poległych górników i pani premier, w tegorocznych obchodach upamiętniających ofiary największej zbrodni stanu wojennego uczestniczyli między innymi: wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, przewodniczący Klubu Parlamentarnego "Kukiz'15" Paweł Kukiz i prezes Instytutu Pamięci Narodowej doktor Łukasz Kamiński. Komisję Krajową NSZZ "Solidarność" reprezentował jej wiceprzewodniczący Tadeusz Majchrowicz. Nie zabrakło też kibiców GKS Katowice oraz setek Ślązaków.
Uroczystości przed Pomnikiem Dziewięciu z "Wujka" poprzedziła msza święta koncelebrowana pod przewodnictwem metropolity katowickiego arcybiskupa Wiktora Skworca odprawiona w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
Kazanie wygłosił biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej Marek Szkudło, który 16 grudnia 1981 roku był wikariuszem w położonej niedaleko pacyfikowanej kopalni parafii pw. św. Michała Archanioła.
Duchowny przywołał biblijne postacie Kaina i Abla oraz pierwsze morderstwo, które jednocześnie było bratobójstwem. Odniósł tamtą sytuację do wydarzeń sprzed 34 lat.
- Bo to było przecież bratobójstwo. (...) Najgorszym aspektem bratobójstwa jest skrajna niesprawiedliwość, bo brat jest po to bratem, by ochraniać, pomagać, wspierać. (...) Po 34 latach od tamtych wydarzeń, te trzy słowa wciąż powinny brzmieć nam w uszach - ochraniać, pomagać, wspierać. Nie bójmy się odnieść ich do współczesności, bo i dzisiaj, jak wtedy, te trzy słowa - ochraniać, pomagać, wspierać - streszczają sens autentycznego i szczerego sprawowania władzy. (...) Gdyby wiedzieli o tym ci, którzy przed laty popełnili grzech bratobójstwa w imię źle rozumianego interesu politycznego, nazwanego "interesem narodu", nie doszłoby do tej tragedii, której rocznicę dzisiaj obchodzimy - mówił do zgromadzonych wiernych.
Po nabożeństwie uczestnicy obchodów przeszli przed kopalnię "Wujek", gdzie głos zabrała szefowa rządu.
- Tutaj, na "Wujku", strzelano do górników, bo władza się bała, bo władza nie potrafiła ustąpić i nie potrafiła rozmawiać. I własne przywileje, własne profity, były ponad dobro obywateli, ponad ich życie. Ale znaleźli się wówczas - w '81 roku - ludzie, którzy powiedzieli "nie", i którzy powiedzieli, że ponad wszystko kochają swoją Ojczyznę i chcą by była wolną - powiedziała.
Wezwała przy tym do pewnej refleksji.
- Dzisiaj, kiedy stajemy tutaj i przy tej ścianie, przy tym pomniku, kiedy wspominamy tych, którzy zginęli, musimy zastanowić się nad tym, czy te ideały "Solidarności" - ideały, za które oni wówczas oddali życie - a nie chcieli wiele, upominali się tylko o prawo do godnego życia, o to, żeby każdy mógł czuć się gospodarzem tutaj, w swojej Ojczyźnie, żeby móc godnie żyć, chcieli pracy, godnego wynagrodzenia, chcieli wolności - (...) zostały wszystkie wypełnione? - retorycznie pytała. - My ten ich testament musimy wypełnić. Dzisiaj dla Polski ważne jest to, byśmy dostrzegali każdego obywatela i z pełną determinacją będę bronić tego, żeby elitą Polski byli zwykli obywatele, nie grupy, które walczą o swoje przywileje, (...) bo Polska jest tego warta, bo Polacy są tego warci, bo górnicy, którzy zginęli na "Wujku" za to oddali swoje życie - podsumowała.
List do uczestników obchodów skierował prezydent Andrzej Duda. Odczytał go szef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz.
- Brutalna pacyfikacja zakończyła protest górników, ale nie złamała ducha oporu - ani tutaj, na Śląsku, ani w całym kraju. (...) Te pokojowe zmagania ostatecznie przyniosły odrodzenie naszej Ojczyzny. Naród polski odzyskał własne, suwerenne państwo. Wolna i demokratyczna Rzeczpospolita zaliczyła poległych górników z "Wujka" w poczet bohaterów naszej najnowszej historii - napisał prezydent. - Zbrodnia ta nigdy jednak nie została należycie ukarana. Sprawiedliwości, aż po dziś dzień, nie stało się zadość. (...) Historia ta niesie ważną przestrogę na przyszłość, byśmy budowali nasze niepodległe państwo na zdrowych, mocnych i trwałych fundamentach, bo przecież właśnie w tym miejscu, w miejscu popełnionej bezkarnie zbrodni, nie sposób wątpić w potrzebę i konieczność naprawy Rzeczypospolitej. Niechaj pamięć o górnikach poległych w kopalni "Wujek" będzie dla nas zobowiązaniem, by zmieniać Polskę na lepsze - zakończył.
Kolejnym punktem obchodów było odsłonięcie powstałej z inicjatywy Śląskiej Izby Lekarskiej tablicy pamiątkowej ku czci lekarzy, pielęgniarek oraz wszystkich, którzy nieśli pomoc górnikom rannym 16 grudnia 1981 roku. Poświęcenia tablicy dokonali metropolita katowicki Kościoła rzymskokatolickiego arcybiskup Wiktor Skworc i biskup katowicki Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce Marian Niemiec.
Uroczystości zakończył tradycyjny apel pamięci i salwa honorowa oddana przez żołnierzy z kompanii honorowej wystawionej przez 34. Śląski Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej.
Polecamy galerię zdjęć z tego wydarzenia.