Szefowa rządu przedstawiła posłom program swojego gabinetu, wyjaśniając - między innymi - przyczyny powołania Ministerstwa Energii i nakreślając cele stojące przed tym resortem.
- Chodzi przede wszystkim o zintegrowanie działań i środków zmierzających do dokonania rzeczywistego przełomu. Energetyka będzie bowiem także jednym z głównych odbiorców wielkich środków, które przeznaczymy na rozwój - stwierdziła. - Wyodrębnienie tego ministerstwa wynika przede wszystkim ze strategicznego charakteru przedmiotu jego działania i ogromnej ilości problemów, jakie są tutaj do podjęcia. Wśród tych problemów jest także kwestia górnictwa. Tą sprawą minister energii zajmie się w pierwszej kolejności. Są koncepcje rozwiązania tego trudnego problemu i w porozumieniu z pracownikami górnictwa przystąpimy do ich realizacji - zaznaczyła.
Usłyszeliśmy również obietnicę rozwoju szkolnictwa zawodowego na poziomie średnim i wyższym oraz deklarację dotyczącą przyszłości Śląska. - Chcemy, by na Śląsku znów biło serce polskiego przemysłu - powiedziała pani premier.