Rząd okłamał górników, "nowej" Kompanii nie będzie

Wrz 24, 2015

Pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk poinformował organizacje związkowe działające w Kompanii Węglowej SA (KW), że tak zwana "nowa" Kompania Węglowa nie powstanie. Rozmowy z ministrem poprzedziło spotkanie przedstawicieli strony społecznej i Zarządu KW.

- Rząd RP zmarnował dziewięć miesięcy okłamując górników i marnotrawiąc czas oraz środki finansowe na tworzenie iluzorycznych wizji, które dziś obnażone z fałszu stanowią realne zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. (...) Czujemy się oszukani przez Panią Premier i jej ministrów. Rząd Polski okazał się nieudolny, niekompetentny i nie zdolny do realizacji tak ważnego projektu - napisali związkowcy w stanowisku opublikowanym po zakończeniu rozmów.

Przypomnieli, że rządowe zapowiedzi powołania "nowej" Kompanii padały wielokrotnie.

Stworzenie firmy, w oparciu o finansowanie ze strony spółek energetycznych, było głównym punktem programu restrukturyzacyjnego, który miał wyprowadzić KW "na prostą". Założenia programu zawarto w kończącym strajk pracowników kopalń KW i gwarantowanym przez rząd porozumieniu z 17 stycznia. Jego zapisy powinny zostać zrealizowane do 30 września, od dziś wiadomo jednak, że tak się nie stanie.

Zdaniem organizacji związkowych skutkiem złamania porozumienia przez rząd może być "niekontrolowany proces upadłościowy wielu firm jak również wielki wybuch niezadowolenia społecznego".

Strona społeczna oczekuje od strony rządowej pisemnych deklaracji co do zasad, na jakich będzie funkcjonowała KW po 30 września.

- Chcemy gwarancji dotyczących miejsc pracy oraz świadczeń pracowniczych i wynagrodzeń, bo to jest w tej chwili najważniejsze - zaznacza lider kompanijnych struktur NSZZ "Solidarność" Bogusław Hutek. - Jestem też zdania, że skoro dziewięć miesięcy temu pani premier Ewa Kopacz w świetle fleszy ogłaszała sukces związany z podpisaniem porozumienia, gwarantując realizację jego zapisów, teraz powinna pojawić się na Śląsku i wyjaśnić górnikom, dlaczego "nowa" Kompania jednak nie powstała, a jej gwarancje okazały się niewiele warte - dodaje.

Decyzje w sprawie dalszych działań strony związkowej zapadną podczas poniedziałkowych obrad Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Regionu Śląsko-Dąbrowskiego.