Mimo zapewnień ze strony ministra skarbu Andrzeja Czerwińskiego, "nowa" Kompania Węglowa nie powstała przed końcem sierpnia. Aktualny termin jej powołania to 1 października. Nikt jednak nie wie, na jakich zasadach powstanie nowa firma i co czeka pracowników kopalń "starej" KW po przejściu do nowego podmiotu.
Sytuację komplikuje postawa Zarządu KW, który zbywa wybraną przez załogi kopalń Radę Pracowników mało czytelnymi i bardzo ogólnikowymi zapewnieniami oraz dokumentami takimi jak projekt "Planu Restrukturyzacji Kompanii Węglowej S.A. z dnia 24 lipca 2015 roku".
Odnosząc się do "Planu" wraz z nadesłanymi uzupełnieniami, Rada oceniła go negatywnie, domagając się od Zarządu pilnego uzupełnienia materiałów i podjęcia rozmów w czterech tematach.
Pierwszym są planowane przekształcenia organizacyjno-kapitałowe KW, o których - jak dotąd - nic nie wiadomo, ponad to, co zostało zapisane w styczniowym porozumieniu górniczych central związkowych z rządem.
- Brak elementarnej wiedzy o planowanych zamierzeniach inwestorskich, zwłaszcza w powiązaniu z ciągle zmieniającym się kalendarium powstania Nowej Kompanii powoduje, że cała operacja wydaje się być wielce "karkołomna", a wręcz niemożliwa. Tak przedstawiony materiał może sprawiać wrażenie, że działania Zarządu zmierzają jedynie do pozyskania środków finansowych na bieżące działanie w całkowitym oderwaniu od przyszłego funkcjonowania firmy i o braku koncepcji na poprawę sytuacji największej firmy górniczej w Europie - stwierdzają członkowie Rady.
Przedstawiciele załogi nie otrzymali też żadnej szczegółowej wiedzy na temat skutków, jakie utworzenie "nowej" Kompanii przyniesie pracownikom kopalń i zakładów znajdujących się obecnie w "starej" KW.
Zdecydowaną krytykę Rady wzbudziło zdawkowe przedstawienie założeń biznesplanu dla "nowej" Kompanii Węglowej. Z podobną oceną spotkały się zapowiedzi dotyczące wprowadzenia polityki oszczędnościowej, polegającej na obniżaniu kosztów pracy poprzez zmniejszanie pracownikom wynagrodzeń, oraz polityki zatrudnieniowej.
- Obecny poziom zatrudnienia i tak nie odpowiada swoim rozmiarem dotychczasowym potrzebom kopalń a jego obniżenie, w szczególności w grupie pracowników zatrudnionych w oddziałach wydobywczych, przygotowawczych, energomechanicznych oraz na stanowiskach wymagających szczególnych kwalifikacji, a także w zakładach przeróbki mechanicznej węgla, doprowadzi do jeszcze dotkliwszego braku kadr w kolejnych latach - przewidują członkowie kompanijnej Rady Pracowników. Odrzucają przy tym scenariusz jeszcze szerszego powierzania pewnych robót firmom zewnętrznym, co - ich zdaniem - "wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo wykonywania robót w kopalniach i zakładach Nowej Kompanii".
Padła wreszcie uwaga na temat prognozowanych wyników działalności "nowej" Kompanii Węglowej, które zostały zaprezentowane w formule zbiorczej, co nie pozwala na pełną analizę proponowanych działań w kontekście przyszłego funkcjonowania poszczególnych kopalń i zakładów. Rada Pracowników wniosła o uszczegółowienie prognoz.