W liście skierowanym do MKPS związkowcy domagają się natychmiastowej interwencji i powiadomienia strony rządowej o zaistniałej sytuacji.

4 maja kopalnia "Brzeszcze" przestała być oddziałem KW i trafiła do Spółki Restrukturyzacji Kopalń SA (SRK), skąd miała zostać przejęta przez potencjalnego inwestora. Zgodnie z listem intencyjnym podpisanym 15 maja przez przedstawicieli SRK i koncernu Tauron, inwestorem tym powinien być właśnie koncern Tauron. O tym, że tak się stanie, wielokrotnie przekonywał wiceminister skarbu i pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk.

Autorzy pisma skierowanego do MKPS zwracają jednak uwagę na zapis Kodeksu pracy, zgodnie z którym "pracodawca zobowiązany jest powiadomić zakładowe organizacje związkowe co najmniej na 30 dni przed przewidywanym terminem przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę". W przypadku KWK "Brzeszcze" czas na powiadomienie upływa wraz z końcem lipca, styczniowe porozumienie stanowi bowiem, że zakład powinien zostać przejęty przez nowego właściciela do września 2015 roku (jeśli tak się nie stanie, kopalnię przejmie "nowa" Kompania Węglowa).

Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" KWK "Brzeszcze" podkreśla, że brak powiadomienia ze strony obecnego pracodawcy - czyli SRK - będzie złamaniem porozumienia z 17 stycznia, co da stronie społecznej "tytuł do podjęcia wszelkich działań".

- Wobec powyższego wnioskujemy o natychmiastowe powiadomienie strony rządowej jako strony Porozumienia gwarantującej jego realizację o zaistniałej sytuacji - czytamy w zakończeniu pisma skierowanego do MKPS.