- "Umowa" jest zgodna z naszymi postulatami, jest polityczną gwarancją, że prezydent Andrzej Duda będzie dbał o nasze postulaty - wyjaśniał podczas konferencji prasowej z udziałem kandydata na Prezydenta RP przewodniczący KK. - Mogę powiedzieć już teraz do wszystkich członków Związku oraz wszystkich pracowników: głosujcie na Dudę! Oczywiście Andrzeja Dudę... - apelował.
Szef krajowych struktur Związku podkreślił, że podpisanie "umowy programowej" jest wydarzeniem bezprecedensowym.
- Wybory prezydenckie to wybory obywatelskie, a nie partyjne. "Solidarność" w ostatnich latach wskazywała kandydata, którego Związek popierał, ale dzisiejsze spotkanie jest historyczne. Po raz pierwszy podpisaliśmy "umowę programową" z kandydatem na prezydenta - mówił do dziennikarzy.
Zwrócił się też bezpośrednio do samego Andrzeja Dudy.
- Niezależnie od tego jak skończą się te wybory (a mam głęboką nadzieję, że je wygramy), zyskałeś coś, czego nie można kupić: zaufanie obywateli i członków "Solidarności". Mam nadzieję, że wygrasz te wybory! - wyraził nadzieję przewodniczący KK.
W odpowiedzi kandydat na najwyższy urząd w państwie stwierdził, że jako Prezydent RP chciałby stać na straży dialogu społecznego i być jego patronem. - Wierzę, że dialog jest możliwy i, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli zacząć wspólnie go realizować - powiedział Andrzej Duda.
Po konferencji prasowej Andrzej Duda i Piotr Duda udali się do grobu patrona NSZZ "Solidarność" błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu, gdzie wspólnie złożyli kwiaty.
Pełną treść "umowy programowej" publikujemy w postaci pliku PDF.