Bruksela: Polacy i Hiszpanie bronią górnictwa w Europie

Wrz 10, 2010

Podczas środowego zebrania unijnej grupy roboczej Sektorowej Komisji Dialogu Społecznego w Przemyśle Wydobywczym, które odbyło się w Brukseli, omówiono sprawy dotyczące kwestii bhp, zaprezentowano również wyniki realizacji projektu "Przyszłość górników" i Deklaracji Budapesztańskiej. Największą burzę wywołał jednak punkt dotyczący przedłużenia, a właściwie końca funkcjonowania dyrektywy 1407/2002 Komisji Europejskiej (KE) dotyczącej zasad udzielania pomocy publicznej dla górnictwa.

Propozycję nowych przepisów unijnych w sprawie pomocy publicznej dla sektora wydobywczego w Europie, które zastąpiłyby wspomnianą dyrektywę już od stycznia, przedstawiła reprezentująca KE pani Brigitte Lemoigne. Po prezentacji została zasypana gradem pytań poprzedzających niezwykle ostrą dyskusję na temat koncepcji zaproponowanych przez Unię Europejską. Przedstawiciele organizacji związkowych i pracodawców z Polski i Hiszpanii zgodnie uznali, że nowe rozwiązania są nie do przyjęcia. Z ust hiszpańskiego związkowca padły nawet nieparlamentarne słowa - stwierdził on wprost, że unijne pomysły ma "w d..." i nie pozwoli w swoim kraju na likwidację kopalń, a propozycje urzędników europejskich są szaleństwem obliczonym na wyniszczenie przemysłu wydobywczego w krajach takich jak Hiszpania, Niemcy czy Polska.

Podobne stanowisko w sprawie nowych rozwiązań dotyczących pomocy publicznej dla sektora wydobywczego przyjęła europejska organizacja związkowa górników, chemików i energetyków EMCEF.

Zebrani zgodnie uznali, że poszczególni przedstawiciele pracodawców i związkowców muszą uczynić wszystko, aby przekonać swoje rządy krajowe, aby nie zaakceptowały nowych propozycji urzędników europejskich.

Na wrześniowym zebraniu Komisji Polskę reprezentowali: Zygmunt Borkowski (Związek Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego), Krzysztof Leśniowski (Sekcja Krajowa Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność") i Dariusz Potyrała (Związek Zawodowy Górników w Polsce).