"Halemba": Sprzeciw wobec alokacji i zwolnień grupowych

Sty 25, 2011

W poniedziałek związkowcy z KWK "Halemba-Wirek" spotkali się z Zarządem Kompanii Węglowej SA (KW), aby zaprotestować przeciwko nieuzasadnionym planom przeniesienia (alokacji) części pracowników zakładu do innych kopalń KW. Zaproponowali też rozwiązania, które mogą zapobiec przeniesieniom oraz ewentualnym zwolnieniom grupowym pracowników administracji. Strona społeczna wniosła o zebranie powołanego w ubiegłym roku zespołu monitorującego prace kopalni, który ma się zebrać 25 lutego.

Związkowcy od początku podkreślają, że nie ma uzasadnienia technicznego - ale również ekonomicznego - dla alokacji pracowników KWK "Halemba-Wirek", a więc przeniesienia ich do innych, nierzadko oddalonych od "Halemby" o wiele kilometrów kopalń. Organizacje związkowe sprzeciwiają się również zwolnieniom grupowym pracowników administracji KWK "Halemba-Wirek".

Podczas lutowego zebrania zespół monitorujący "Halembę" będzie miał wówczas do dyspozycji wyniki za styczeń, co pozwoli na analizę kwestii alokacji oraz restrukturyzacji dołu i powierzchni już w oparciu o konkretne dane.

Obawy, które ostatnio pojawiają się wśród pracowników kopalni, tonuje przewodniczący NSZZ "Solidarność" KWK "Halemba" Józef Kowalczyk: - Na dzień dzisiejszy stan zatrudnienia na dole i na przeróbce jest zabezpieczony. Jakiekolwiek zmiany w zatrudnieniu wpłynęłyby negatywnie zarówno na bezpieczeństwo pracy, jak i na realizację założeń produkcyjnych zakładu.

Jeśli chodzi o zwolnienia w administracji związkowcy wnieśli do Zarządu, aby nie zwalniać pracowników, ale przeprowadzić sondaż, którzy z nich byliby zainteresowani przejściem na świadczenia przedemerytalne. Jak informuje Kowalczyk, obecnie prawo do przejścia na świadczenia przedemerytalne ma 771 pracowników Kompanii Węglowej, z czego 320 to pracownicy administracji. Gdyby znacząca część z nich zdecydowała się na świadczenia, Kompania nie musiałaby stosować zwolnień grupowych. Ma to również znaczenie psychologiczne i uspokoiłoby nastroje wśród załogi, bo istnieją poważne i zapewne uzasadnione obawy, że jeśli Spółka zastosuje formułę zwolnień grupowych w administracji to potem z łatwością będzie stosowała ten sam środek w przypadku innych grup pracowników.

Związkowcy z "Halemby" zwracają też uwagę, że w czerwcu 2010 roku, po wielkiej demonstracji w obronie zakładu przed siedzibą Kompanii Węglowej, wiceprezes KW Jacek Korski mówił wprost: - Decyzja dotycząca losów kopalni "Halemba-Wirek" jeszcze nie została podjęta, jednak bez względu na jej brzmienie nie będzie zwolnień pracowników i likwidacji miejsc pracy.

Czy pomysły związane z alokacją i zwolnieniami grupowymi świadczą o tym, że wiceprezes postanowił upodobnić się do swoich zwierzchników politycznych z Warszawy i po prostu kłamał, czy może jest jeszcze miejsce na rozsądny dialog? Na razie górnicze obawy pozostają, a o faktycznych zamiarach kierownictwa Kompanii przekonamy się już w lutym. Póki co, kolegów z "Halemby" zamierza wesprzeć Zakładowa Organizacja Koordynacyjna NSZZ "Solidarność" Kompanii Węglowej SA, która zamierza wnieść do Zarządu o spotkanie w trybie pilnym, na którym zostaną omówione problematyczne kwestie dotyczące "Halemby", w tym zapewne również wiarygodność wypowiedzi wiceprezesa Korskiego.

Przebieg rozmów w ramach zespołu monitorującego "Halembę" opiszemy na łamach Solidarności Górniczej i na naszej stronie internetowej.