Komisja Krajowa "S": Chcemy referendum w sprawie emerytur

Gru 17, 2011

W miniony czwartek i piątek obradowała Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" (KK). Tym razem jej członkowie zebrali się w Katowicach, gdzie - tak jak rok temu - oddali hołd górnikom z KWK "Wujek" zamordowanym 16 grudnia 1981 roku przez pluton specjalny Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO). Władze Związku podjęły także decyzję o rozpoczęciu akcji zbierania podpisów, które umożliwią przeprowadzenie referendum w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego.

Merytoryczna część obrad odbyła się pierwszego dnia. W jej trakcie przewodniczący KK Piotr Duda zwrócił uwagę na pogłębiającą się marginalizację Komisji Trójstronnej przez polityków partii rządzących. Zauważył też, że od wielu lat ministrami pracy są osoby, które nie mają realnego wpływu na politykę społeczną państwa. - Wszyscy politycy w trakcie kampanii wyborczej składają obietnice socjalne, a później, gdy dochodzi do zawarcia koalicji, Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oddaje się, jako zło konieczne, koalicjantowi. PiS oddał ten resort Samoobronie, Platforma PSL-owi. Ich kompletnie nie interesują sprawy społeczne. Ich interesują "ołowiane żołnierzyki", MSW, sprawiedliwość, MON, no i oczywiście Skarb Państwa, którego nie oddadzą nigdy - powiedział przewodniczący "S", przytaczając przykład Włoch, gdzie nie tak dawno sam premier Monti rozmawiał ze związkowcami o cięciach socjalnych. W Polsce kolejni szefowie rządów od lat unikają poważnych rozmów ze stroną społeczną, a jeśli już do takich spotkań dochodziło, uczestniczyli w nich mniej znaczący politycy. To sprawiało, że uzgodnienia podejmowane w trakcie rozmów nie były potem brane pod uwagę przez Radę Ministrów przy podejmowaniu decyzji. - Prawdopodobnie czeka nas nie tylko kryzys gospodarczy, ale również kryzys dialogu społecznego. Obawiam się tego, że wkrótce rząd swoje propozycje ustawowe będzie omawiał i przyjmował w swoich gabinetach czy Sejmie, a my - na ulicach - prognozował Duda podczas konferencji prasowej po zakończeniu obrad.

KK jednogłośnie przyjęła uchwałę w sprawie akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum na temat wydłużenia wieku emerytalnego planowanego przez rząd premiera Donalda Tuska. - Platforma Obywatelska oszukała społeczeństwo, szczególnie pan premier i pan minister Rostowski, bo mogli o takich planach powiedzieć w trakcie kampanii wyborczej - mówił lider "Solidarności" do dziennikarzy. Zaprezentował również wzór karty, na której będzie można złożyć swój podpis, popierając ideę głosowania powszechnego w sprawie wieku emerytalnego. Duda podkreślał, że złożenie podpisu nie oznacza poparcia lub sprzeciwu wobec rządowych pomysłu na wydłużenie czasu pracy. Jest to jedynie głos "za" poddaniem tych planów pod osąd społeczeństwa. Pytanie referendalne miałoby brzmieć: "Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę wynoszącego 60 lat życia dla kobiet i 65 lat życia dla mężczyzn?".

Zbiórka podpisów już trwa. Na razie można je składać w lokalnych zakładowych biurach "Solidarności", wkrótce jednak ideę referendum będzie można poprzeć również przed hipermarketami i w centrach miast.

Pierwszego dnia obrad członków KK odwiedzili goście specjalni: prezes Wydawnictwa "Biały Kruk" Leszek Sosnowski i znakomity fotograf Adam Bujak. Ich wizyta miała związek z prezentacją książki Andrzeja Nowaka otwierającej serię "Kościół na straży polskiej wolności". Pozycja traktuje o relacjach państwa polskiego i Kościoła katolickiego w latach 1917-1991. Leszek Sosnowski podkreślił, że dzisiaj, po 22 latach od odzyskania wolności, w Polsce zapanowała nowa cenzura. Przed 1989 rokiem ingerencje cenzorów były zaznaczane stosownymi adnotacjami. Dzisiaj niewygodnych rzeczy po prostu się nie wydaje lub też drukuje, ale nie sprzedaje ze względu na opór firm zajmujących się kolportażem. Coraz silniejsze są też tendencje antyklerykalne w życiu społecznym. Przewodniczący KK Piotr Duda podkreślił, że między innymi dlatego NSZZ "Solidarność" objęła patronat nad serią wydawniczą, która ma przypomnieć heroizm przedstawicieli Kościoła katolickiego w ubiegłym stuleciu, gdy Polaków próbowano na siłę ateizować.

Kolejne obrady Komisji odbędą się w Białymstoku i Suchowoli. Ta ostatnia lokalizacja ma związek z przyznaniem tytułu Człowieka Roku Tygodnika Solidarność zamieszkałej w Okopach koło Suchowoli pani Mariannie Popiełuszko, matce błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, legendarnego kapelana "Solidarności" zamordowanego w 1984 roku przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa.