Relikwią, która trafiła do gliwickiej świątyni, jest fragment sutanny kapelana "Solidarności" przekazany przez matkę zamordowanego przez Służbę Bezpieczeństwa PRL duchownego. W ten sposób Marianna Popiełuszko chciała podziękować Regionalnej Sekcji Emerytów i Rencistów Regionu Śląsko-Dąbrowskiego "S" za węgiel ofiarowany na potrzeby rodziny. To, że relikwia dotarła do Sośnicy, jest zasługą Grzegorza Samula, przewodniczącego Koła Emerytów i Rencistów NSZZ "Solidarność" KWK "Sośnica-Makoszowy". Podczas nabożeństwa fragment sutanny błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki został umieszczony w relikwiarzu.

Msza święta połączona z wprowadzeniem relikwii miała niezwykłą oprawę dzięki muzykom z Górniczej Orkiestry Dętej KWK "Sośnica-Makoszowy" pod batutą dr. Lesława Podolskiego. W nabożeństwie uczestniczyli zaproszeni goście, wśród nich m.in. wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Sławomir Ciebiera, dyrektor techniczny kopalni "Sośnica-Makoszowy" Roman Walter oraz dyrektor do spraw pracy w tym samym zakładzie Adam Ziemianin.

W wygłoszonej homilii bp Marian Buczek odniósł się do złej sytuacji ludzi pracy na Ukrainie będącej skutkiem słabości niezależnych od władz związków zawodowych. Niskie zarobki, ciężkie i niebezpieczne warunki pracy, opóźnienia w wypłacie wynagrodzenia lub całkowity brak zapłaty za wykonaną pracę są tam na początku dziennym. Jak stwierdził biskup Buczek, dobrym przykładem dla pracowników ukraińskich zakładów pracy mógłby być NSZZ "Solidarność", który wyrósł na fundamencie poszanowania pracy i wykonującego ją pracownika. "Zło dobrem zwyciężaj", stwierdzenie z Listu świętego Pawła do Rzymian, było mottem błogosławionego księdza Jerzego i stało się mottem ludzi "S", którzy mieli odwagę przeciwstawić się totalitarnemu systemowi i dzięki swojej determinacji otworzyli drogę do demokratycznych i bezkrwawych przemian w Europie, na które Ukraina wciąż czeka.