Związkowy zespół ekspercki oceni skutki Pakietu

Wrz 09, 2011

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" powołała zespół ekspercki, który przeanalizuje społeczno-gospodarcze skutki wejścia w życie unijnego Pakietu Klimatycznego. Do zespołu weszli polscy naukowcy specjalizujący się w kwestiach zmian klimatycznych i ekologii, eksperci z zakresu gospodarki i finansów oraz sami związkowcy, w tym przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego "S" Jarosław Grzesik oraz lider śląsko-dąbrowskich struktur Związku Dominik Kolorz.

30 czerwca w Warszawie premier Donald Tusk obiecał, że powoła zespół, który zajmie się opracowaniem możliwości weryfikacji i renegocjacji niekorzystnych dla Polski zapisów Pakietu. W pracach zespołu mieli uczestniczyć przedstawiciele strony społecznej i rządu. Do dziś zapowiedź szefa rządu nie została jednak zrealizowana, dlatego "Solidarność" postanowiła powołać własne gremium.

Wśród ekspertów powołanych do zespołu znaleźli się m.in.: prof. Leszek Marks z Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, prof. Bronisław Barchański z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, specjalizujący się w ekologii i ochronie środowiska w górnictwie, dr Eryk Łon z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, który bada finansowo-gospodarcze skutki wdrożenia Pakietu, klimatolog dr Marek Chabior z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego oraz dr Bolesław Jankowski z EnergSys Sp. z o.o., autor szeregu analiz dotyczących społeczno-ekonomicznych skutków polityki klimatycznej.

Unijny Pakiet Klimatyczny to zbiór dokumentów przyjętych w 2007 roku. Dotyczy zwiększenia do 2020 roku efektywności energetycznej o 20 procent, zwiększenia do roku 2020 udziału energii ze źródeł odnawialnych do 20 procent całkowitego zużycia energii finalnej w UE oraz zmniejszenia do 2020 roku emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 20 procent, w porównaniu do 1990 roku. Całkowite wejście Pakietu w życie spowoduje likwidację setek tysięcy miejsc pracy na terenie Unii Europejskiej i samych zakładów, które emitują do atmosfery dwutlenek węgla, bo za każdą wyemitowaną tonę ponad normę trzeba będzie zapłacić. Wyjściem z sytuacji dla samych firm stanie się wówczas przenoszenie produkcji poza Unię, gdzie Pakiet nie będzie obowiązywał.