Grzesik: Czas na PUZP

Sty 30, 2018

- Trwają rokowania dotyczące układu zakładowego w Polskiej Grupie Górniczej, a w Jastrzębskiej Spółce Węglowej prace nad układem zostały niemal sfinalizowane. Prawdziwym wyzwaniem jest jednak skuteczne podjęcie rozmów na temat układu ponadzakładowego - pisze szef górniczej "Solidarności" Jarosław Grzesik, wskazując na kwestie, jakie powinny znaleźć rozstrzygnięcie w 2018 roku. Odnosi się również do treści rządowego "Programu dla górnictwa do roku 2030". Polecamy lekturę felietonu.

 

* * *

 

Nowy, 2018 rok zdążył się już zapisać jednym, bardzo istotnym wydarzeniem dla naszej branży. Oto po ponad dwóch latach od wygaśnięcia "Strategii działalności górnictwa węgla kamiennego w Polsce w latach 2007-2015" rząd przyjął dokument, który wyznacza podstawowe kierunki rozwoju całego sektora do roku 2030. Środowisko związkowe apelowało o wypracowanie nowego programu na długo przed końcem obowiązywania poprzedniej "Strategii". Niestety, rządzącym wówczas politykom PO i PSL bardziej były w głowie plany likwidacji górnictwa niż jego rozwój. Nowy rząd z kolei, nie wiedzieć czemu, wyjątkowo długo przeciągał tę kwestię.

Ostatecznie w nowym "Programie dla górnictwa do roku 2030", który - co warto podkreślić - powstał przy współudziale Zespołu Trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, mamy zapowiedź uchwalenia nowej "ustawy górniczej" i powołania tak zwanego Komitetu Sterującego ds. Górnictwa przy Ministrze Energii. Komitet ma nadzorować realizację procesów zmian w górnictwie węgla kamiennego oraz w poszczególnych przedsiębiorstwach górniczych. Jeśli zapisy "Programu" zostaną wdrożone, istnieje duża szansa, że eksploatacja węgla kamiennego, surowca dla Polski strategicznego, znajdzie się wreszcie pod ścisłym nadzorem państwa. Osobną kwestią pozostaje, jak państwo ten nowy instrument wykorzysta. Obiecuję, że górnicza "Solidarność" będzie się temu bacznie przyglądać.

Wśród oczekiwanych efektów "Programu" rząd wymienił między innymi zaspokojenie krajowego zapotrzebowania na węgiel kamienny i zagwarantowanie niezbędnych jego dostaw na rynek krajowy, poprawę warunków pracy górników w podziemnych wyrobiskach oraz zmniejszenie liczby wypadków przy pracy. Na papierze wygląda to całkiem nieźle, mam jednak nadzieję, że wkrótce przełoży się też na konkretne działania, które w perspektywie kilkunastu lat uczynią polskie górnictwo stabilnym i bezpiecznym miejscem zatrudnienia. Aby tak się stało, niezbędne jest wypracowanie i możliwie szybkie zawarcie układów zbiorowych pracy na szczeblu poszczególnych spółek węglowych oraz Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla Pracowników Górnictwa Węgla Kamiennego. Trwają rokowania dotyczące układu zakładowego w Polskiej Grupie Górniczej, a w Jastrzębskiej Spółce Węglowej prace nad układem zostały niemal sfinalizowane. Prawdziwym wyzwaniem jest jednak skuteczne podjęcie rozmów na temat układu ponadzakładowego, czego w dopiero co rozpoczętym roku życzyłbym sobie chyba najbardziej.

 

Jarosław Grzesik