Według Piotra Dudy sytuacja jest "szczególnie trudna i niebezpieczna".
- Wymaga od wszystkich odpowiedzialności w zapewnieniu nam przede wszystkim bezpieczeństwa zdrowotnego, ale też bezpieczeństwa ekonomicznego. W tym zakresie to okres szukania rozwiązań ratujących gospodarkę i miejsca pracy, a nie czas na rozgrywanie partykularnych interesów. Tak jak odpowiedzialnie zachowuje się społeczeństwo, polski rząd i prezydent, tak samo należy oczekiwać właściwego podejścia od nas wszystkich - stwierdził.
Zaprezentowany przez rząd pakiet wsparcia dla przedsiębiorstw ("tarcza antykryzysowa") uznał za "odważną odpowiedź" na sytuację, w jakiej znaleźli się pracodawcy i pracownicy.
- Ważne, że wraz z rozwojem sytuacji, zgodnie z zapewnieniem pana Premiera, będzie podlegał dalszym modyfikacjom. Teraz czekamy na szczegółowe zapisy prawne. Ze strony "Solidarności" deklaruję, że szybko przeprowadzimy stosowne konsultacje - oświadczył szef największej organizacji związkowej w Polsce i do podobnej postawy wezwał pozostałych partnerów społecznych oraz parlamentarzystów.
Następnie odniósł się do sytuacji tych grup zawodowych, które dziś zapewniają sprawne działanie państwu.
- W rzeczywistości z jaką mamy do czynienia musimy też pamiętać o tych, którzy nie mogą pozostać w domu. O całej rzeszy pracowników służby ochrony zdrowia, służb ratowniczych, funkcjonariuszy wszystkich służb dbających o nasze bezpieczeństwo i państwa, pracowników handlu, usług, firm i instytucji bez których społeczeństwo nie mogłoby normalnie funkcjonować. Choć w tej sytuacji słowo "normalnie" brzmi niewłaściwie. Dlatego apeluję o przestrzeganie prawa, procedur i zabezpieczeń, tak aby robiąc zakupy, kupując leki, wzywając pomocy, nie narażać tych osób na niebezpieczeństwo zakażenia - napisał Piotr Duda.
Przewodniczący wskazał, że w dobie kryzysu na tle rozprzestrzeniającej się pandemii szczególne znaczenie mają działania podejmowane przez struktury NSZZ "Solidarność".
- Zwracam się (...) do organizacji zakładowych, międzyzakładowych, sekcji krajowych, oddziałów miejskich, a także zarządów regionów i sekretariatów branżowych o ścisłe monitorowanie sytuacji w zakładach pracy - zaapelował. - Otrzymujemy wiele informacji o łamaniu zasad BHP, próbach wykorzystywania przez niektórych pracodawców - na szczęście nielicznych - obecnej sytuacji do nadużyć wobec swoich pracowników. W takich sytuacjach nasi członkowie muszą mieć wsparcie w swoim związku zawodowym - dodał.
Na koniec raz jeszcze wezwał wszystkich do odpowiedzialności, powściągnięcia emocji i "zaniechania prób rozgrywania swoich interesów w tej trudnej sytuacji".
Pełną treść apelu publikujemy w postaci pliku PDF (kliknij tutaj).