Dołączył "Piast-Ziemowit", głos zabrał prezydent (aktualizacja)

Wrz 22, 2020

Drugiego dnia protestu przeciwko założeniom rządowej "Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku" pracowników KWK "Ruda" i KWK "Wujek" wsparli koledzy z KWK "Piast-Ziemowit". Około godziny 15. pod ziemią przebywało ponad 230 górników, którzy nie godzą się na likwidację swoich zakładów pracy. Równolegle, o godz. 13., w Katowicach ruszyły rozmowy z udziałem przedstawicieli Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego (MKPS) Regionu Śląsko-Dąbrowskiego i delegacji rządowej. Tę ostatnią tworzą: wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu Piotr Dziadzio oraz szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Krzysztof Kubów.

Według strony związkowej przyjazd upełnomocnionej przez premiera Mateusza Morawieckiego delegacji do Katowic to efekt między innymi ogłoszonego pogotowia strajkowego i prowadzonych akcji.

Przewodniczący regionalnej "Solidarności" Dominik Kolorz podkreślił, że rozpoczęcie rokowań nie oznacza ani zawieszenia, ani przerwania protestu. Nadal trwają przygotowania do zapowiadanej na piątek manifestacji w Rudzie Śląskiej - mieście, gdzie wskutek realizacji rządowych planów miałyby zostać zlikwidowane wszystkie trzy zakłady górnicze ("Bielszowice", "Halemba", "Pokój") oraz huta.

Tymczasem postulaty MKPS zyskują coraz szersze poparcie. Po związkowcach z "Bogdanki" poparły je cztery związki zawodowe zrzeszające pracowników Przedsiębiorstwa Górniczego "Silesia" Sp. z o.o.

- Jesteśmy zdania, że transformacja polskiego przemysłu, a zwłaszcza górnictwa musi być rozłożona na wiele lat, tak aby można było stworzyć nowe miejsca pracy, wdrożyć nowe technologie i rozwiązania korzystne dla polskiej gospodarki, a jednocześnie nie odbywające się kosztem załóg pracujących w górnictwie i degradacją polskich zakładów pracy i regionów, gdzie dominuje przemysł wydobywczy i około górniczy - czytamy w stanowisku wydanym przez reprezentujące załogę czechowickiej kopalni zakładowe organizacje związkowe NSZZ "Solidarność", Związku Zawodowego Górników w Polsce, Związku Zawodowego "Kadra" i Związku Zawodowego Ratowników Górniczych w Polsce.

Do górniczych protestów odniósł się prezydent Andrzej Duda.

- Problem zmian w górnictwie to tylko część polityki klimatycznej obejmującej wiele gałęzi przemysłu. Kluczem jest sprawiedliwa transformacja, wprowadzana poprzez dialog społeczny - napisał.

Poinformował też, że o sytuacji rozmawiał z szefem Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotrem Dudą.

 

Aktualizacja [Wrz 23, 2020]

Rozmowy na temat przyszłości górnictwa i energetyki zostaną wznowione w środę po południu, o godz. 14. - podały strony po zakończeniu wtorkowej tury rokowań. Wcześniej dotychczasowe efekty negocjacji przeanalizuje MKPS.

- Są pewne wstępne koncepcje i pewne wstępne projekty, natomiast musimy je w swoim związkowym gronie bardzo głęboko przedyskutować - poinformował dziennikarzy tuż przed północą Dominik Kolorz. - Umówiliśmy się jako partnerzy, że dopóki one nie zostaną ustalone, będziemy przekazywać tylko takie skąpe informacje - dodał.

Uściślił, że analizowane będą wszystkie propozycje, jakie padły we wtorek. Zaznaczył, że nie ma granic czasowych trwających rozmów. Potwierdził, że do czasu wynegocjowania porozumienia aktualne pozostają wcześniejsze ustalenia MKPS, w tym w sprawie trwającego podziemnego protestu i piątkowej demonstracji w Rudzie Śląskiej.

 

(fot. Klaumich49, Wikipedia)