- Reprezentatywne organizacje związkowe po raz kolejny dotrzymały słowa, bo myśmy zawsze mówili, że przy tak dużych zyskach firmy realna wartość wynagrodzeń załogi nie ma prawa spaść. I nie spadnie, tylko wzrośnie, mimo wysokiego poziomu inflacji - mówi przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność" Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) Sławomir Kozłowski, komentując treść porozumienia kończącego spór zbiorowy reprezentatywnych organizacji związkowych JSW SA z pracodawcą.

Związki zawodowe zrzeszające pracowników Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) wynegocjowały z Zarządem PGG porozumienie ustalające wysokość tegorocznego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Spółce. Będzie ono wyliczone na podstawie kwoty bazowej stanowiącej średnie wynagrodzenie za rok 2022 w spółkach węglowych objętych umową społeczną dotyczącą transformacji sektora oraz nowym systemem wsparcia powiększone o 14,4 procent (średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w roku 2022 - równowartość inflacji) plus 1 punkt procentowy. Wzrost wyniesie zatem 15,4 proc.

Zawarcie porozumienia i podpisanie protokołu uzgodnień zakończyło trwający od 3 stycznia w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA (JSW) spór zbiorowy na tle płacowym. Trzecia runda mediacji z udziałem przedstawicieli reprezentatywnych organizacji związkowych JSW SA - "Solidarności", Federacji Związku Zawodowego Górników JSW SA i "Kadry" - Zarządu Spółki oraz senatora Wojciecha Piechy (Prawo i Sprawiedliwość) jako mediatora okazała się przełomowa. Pracodawca przedstawił nową propozycję wzrostu wynagrodzeń, którą związkowcy zaakceptowali.

Bogusław Hutek i Dominik Kolorz, przewodniczący górniczej i śląsko-dąbrowskiej "Solidarności", chcą spotkania z szefami dwóch komisji Parlamentu Europejskiego (PE), które pracują nad projektem rozporządzenia dotyczącego redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym. - Ten akt prawny w proponowanym kształcie stanowi egzystencjalne zagrożenie dla dalszego funkcjonowania całego polskiego sektora górnictwa węgla energetycznego i koksowego - alarmują.

Organizacje związkowe zrzeszające pracowników Lubelskiego Węgla (LW) "Bogdanka" SA zawarły porozumienie z Zarządem Spółki w sprawie podwyżek płac dla załogi. Uzgodniono, że jeśli kopalnia wydobędzie zakładane na ten rok 8,5 miliona ton węgla handlowego, maksymalne przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniesie 11821 złotych brutto, co oznacza wzrost o 15,4 procent wobec ubiegłorocznego średniego wynagrodzenia (liczonego bez nagród motywacyjnych i świadczeń o charakterze socjalnym).

Druga tura mediacji pomiędzy reprezentatywnymi organizacjami związkowymi Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) a Zarządem Spółki w sprawie sporu zbiorowego na tle płacowym zakończyła się fiaskiem. Pracodawca zmodyfikował swoje stanowisko, proponując 12-procentowy wzrost stawek płacy zasadniczej od 1 stycznia 2023 roku oraz ewentualne rozmowy w sprawie dalszych podwyżek po pierwszym półroczu i przeprowadzeniu analizy sytuacji finansowej JSW. Związkowcy ocenili, że propozycja Zarządu jest lepsza od poprzedniej (0 procent), jednak nie rekompensuje pracownikom utraty realnej wartości wynagrodzeń z tytułu inflacji, dlatego podtrzymali postulat podniesienia wynagrodzeń pracowniczych o 25 proc.

- Mamy koniec stycznia 2023 roku. Umowa społeczna (...), którą podpisywaliśmy z rządem 28 maja 2021 r., wciąż nie została notyfikowana w Komisji Europejskiej. Co więcej, rząd chyba niewiele robi, by do notyfikacji doszło. Pytanie: dlaczego? - zastanawia się przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek w swoim felietonie. - Taka zwłoka może oznaczać, że politycy z Warszawy już dawno "postawili krzyżyk" na górnictwie. Skoro zgodzili się na zabójczy dla gospodarki pakiet unijnych dyrektyw "Fit for 55", teraz muszą wdrażać jego elementy, więc sprawę notyfikacji umowy społecznej próbują zamilczeć i o niej zapomnieć - twierdzi. Zachęcamy do lektury tekstu.

Styczniowe wydanie miesięcznika Solidarność Górnicza poświęcamy tematyce bieżącej. Piszemy o sytuacji w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA (JSW) i toczącym się tam sporze zbiorowym na tle płacowym. Wspominamy o konflikcie pomiędzy koncernem Tauron a spółką Rafako - podmioty te od kilku miesięcy przerzucają się odpowiedzialnością za to, że zasilany węglem blok energetyczny w Jaworznie nie działa poprawnie. Podsumowujemy też dotychczasowy przebieg akcji dostarczania węgla do gmin przez spółki Skarbu Państwa. Aby pobrać cyfrową wersję gazety, kliknij tutaj.

Pierwsza tura mediacji w sprawie sporu zbiorowego wszczętego przez reprezentatywne organizacje związkowe Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) - "Solidarność", Federację Związku Zawodowego Górników JSW SA i "Kadrę" - odnośnie postulatu podniesienia wynagrodzeń pracowniczych o 25 procent nie przyniosła rozstrzygnięć. - Musimy z przykrością przekazać pracownikom, że pracodawca (Zarząd JSW) po raz kolejny nie przedstawił żadnych konkretnych propozycji, które mogły by być podstawą do osiągnięcia kompromisu i podpisania protokołu uzgodnień, określającego politykę płacową (wzrost wynagrodzeń) w 2023 roku - oświadczyli przedstawiciele strony społecznej po zakończeniu rozmów.

Przedstawiciele strony społecznej w Pomocniczym Komitecie Sterującym Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) chcą rozmów z wicepremierem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. - Jako członkowie Pomocniczego Zespołu Sterującego PGG S.A., po przekształceniu Polskiej Grupy Górniczej w stu procentową Spółkę Skarbu Państwa, zwracamy się o pilne spotkanie z Panem Premierem w sprawie bieżącej sytuacji w PGG - piszą.

- Nie ma co siać niepokoju. Uważam, że Skarb Państwa będzie dążył do tego, by nasza firma działała na zdrowych zasadach. Mimo wszelkich zawirowań, jakie miały miejsce, kiedy wchodziliśmy w skład koncernu Tauron, poczynione zostały pewne inwestycje, które gwarantują przyszłość poszczególnym zakładom górniczym. (...) Jest potencjał, są możliwości, a światowy kryzys energetyczny udowodnił, że jednak warto dbać o własne surowce, własne paliwo, bo na to zawsze ma się wpływ - mówi przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność" Tauron Wydobycie SA Waldemar Sopata, z którym rozmawiamy o konsekwencjach przejęcia Tauron Wydobycie SA przez Skarb Państwa.

Dobiegły końca rokowania z udziałem przedstawicieli reprezentatywnych organizacji związkowych zrzeszających pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) i Zarządu JSW w sprawie tegorocznych podwyżek. Stronom nie udało się porozumieć. - W związku z brakiem realizacji żądań oraz brakiem rzeczowych propozycji ze strony Zarządu JSW S.A. Reprezentatywne Organizacje Związkowe JSW S.A. w ramach Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przechodzą do następnego etapu jakim są mediacje oraz rozpoczynają przygotowania do akcji protestacyjnych - czytamy w stanowisku opublikowanym przez związkowców po zakończeniu rozmów.

Odpowiadając na pismo reprezentatywnych organizacji związkowych zrzeszających pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) z dnia 3 stycznia w sprawie 25-procentowych podwyżek dla załogi, Zarząd JSW poinformował, że podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko. Wkrótce potem zaprosił stronę społeczną do rozmów. Termin spotkania wyznaczono na 12 stycznia.

Liderzy trzech reprezentatywnych organizacji związkowych zrzeszających pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) - "Solidarności", Federacji Związku Zawodowego Górników JSW SA i "Kadry" - zwrócili się do Rady Nadzorczej (RN) JSW z wnioskiem "o wnikliwą analizę" tegorocznego Planu Techniczno-Ekonomicznego (PTE), "szczególnie w aspekcie kosztów pracy na 2023r.". Brak zgody pracodawcy na postulowane podwyżki sprawił, że związkowcy chcą, by RN negatywnie zaopiniowała PTE. - Według informacji jakie posiadamy, Zarząd JSW S.A. w Planie Techniczno-Ekonomicznym na rok 2023 przyjął koszty pracy (...) na poziomie 2022r. - uzasadniają swoje stanowisko.

Reprezentatywne organizacje związkowe funkcjonujące w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA (JSW) - Zakładowa Organizacja Koordynacyjna (ZOK) NSZZ "Solidarność" JSW SA, Federacja Związku Zawodowego Górników (ZZG) JSW SA i Związek Zawodowy "Kadra" Pracowników JSW SA - domagają się 25-procentowych podwyżek dla załogi. Chcą wprowadzenia nowych tabel stawek płac zasadniczych (stanowiskowych), które obowiązywałyby od 1 stycznia 2023 roku. Postulat zawarto w piśmie skierowanym do Zarządu JSW.

W świątecznym wydaniu miesięcznika Solidarność Górnicza piszemy o potencjalnych skutkach wprowadzenia unijnych przepisów dotyczących emisji metanu z kopalń. Są przesłanki, by twierdzić, że nowe regulacje doprowadzą do zamknięcia dużej części polskich zakładów górniczych. Wspominamy też wizytę odpowiedzialnego za antywęglową politykę Brukseli ("Fit for 55") wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej (KE) Fransa Timmermansa na Górnym Śląsku. Podczas spotkania z politykiem szef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz wskazał, że środki obiecane przez KE nie wystarczą na przeprowadzenie transformacji branży i regionu. Samo zastąpienie miejsc pracy w Polskiej Grupie Górniczej SA i firmach kooperujących etatami o podobnej wartości w innych sektorach kosztowałoby około 200 miliardów złotych, tymczasem Unia oferuje... 5 mld euro (nieco ponad 20 mld zł). Aby pobrać cyfrową wersję gazety, kliknij tutaj.

Reprezentatywne organizacje związkowe funkcjonujące w Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA (JSW) kontynuują batalię o przyszłoroczne podwyżki dla pracowników JSW. W liście do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina wskazują, że "brak ruchów płacowych od 01.01.2023r. spowoduje duże obniżenie płacy realnej w Spółce i adekwatną (...) reakcję Reprezentatywnych Organizacji Związkowych JSW S.A.". Domagają się rozmów zarówno z samym politykiem, jak i Zarządem JSW, do którego wystosowali osobne pismo.

- Paradoksalnie, wyłączając kwestię "polityki klimatycznej" [Unii Europejskiej - przyp. red. SG] (...), perspektywy nie są złe, pod warunkiem, że uda nam się doprowadzić do notyfikacji umowy społecznej, a rząd przedstawi projekt "Polityki Energetycznej Polski do 2050 r.", gdzie węgiel (nie gaz) zostanie wpisany jako "paliwo przejściowe" - pisze przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Bogusław Hutek, odpowiadając na pytanie o najbliższą przyszłość branży. Dalej stwierdza, że z pracowniczego punktu widzenia szczególnie istotną rolę odegrają negocjacje płacowe. - Wszystkie te sprawy (...) mają służyć jednemu - stabilizacji sektora - podsumowuje. Zachęcamy do lektury felietonu.

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z Wojciechem Jaruzelskim na czele wprowadziła stan wojenny. Większość działaczy NSZZ "Solidarność" uwięziono, Związek zdelegalizowano, a na ulicach pojawili się żołnierze Ludowego Wojska Polskiego (LWP) i funkcjonariusze Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO).

Zakładowa Organizacja Koordynacyjna (ZOK) NSZZ "Solidarność" Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) chce, by Zarząd Spółki odniósł się do trzech kwestii poruszonych w pismach złożonych pod koniec października przez reprezentatywne organizacje związkowe JSW SA. Chodzi o "ujednolicenie umów o pracę i wynagrodzeń na tych samych stanowiskach pracy w całej Spółce", "ustalenie ekwiwalentu za deputat węglowy w oparciu o rzeczywiste ceny węgla w spółkach branży górniczej" oraz "realizację posiłków profilaktycznych w oparciu o zasady stosowane w innych spółkach branży górniczej". Nowe pismo w tej sprawie skierowano na ręce prezesa JSW Tomasza Cudnego.