Barbórkowe wydanie miesięcznika Solidarność Górnicza, które trafiło do kopalń, poświęcamy sprawom bieżącym. Zastanawiamy się, dlaczego prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wypowiada kontrowersyjne tezy na temat górnictwa. Czy to definitywny koniec przychylnego podejścia partii rządzącej wobec branży gwarantującej bezpieczeństwo energetyczne kraju? Piszemy też o skutkach wejścia w życie ustawy regulującej zasady dystrybucji węgla ("»Czarne złoto« znów pożądane i w cenie"), analizujemy skomplikowaną sytuację w firmach zaplecza górniczego ("Naczynia połączone") i spoglądamy na Niemcy, które w najbliższych miesiącach będą musiały korzystać z "zastępczych" elektrowni węglowych, o czym poinformował wicekanclerz tego kraju Robert Habeck ("Węgiel zamiast gazu"). Aby pobrać cyfrową wersję gazety, kliknij tutaj.

Czy należy modyfikować treść podpisanej 28 maja 2021 roku umowy społecznej regulującej zasady transformacji górnictwa węgla kamiennego? Jaką wiarygodność ma partia rządząca, której prezes nie godzi się na utrzymywanie "nierentownych kopalń", choć jeszcze kilka lat temu deklarował, że górnictwo węglowe będzie podstawą energetyki, a zakłady górnicze zostaną doinwestowane? I jak polski rząd powinien zareagować na proponowane przez Parlament Europejski przepisy mające doprowadzić do zmniejszenia emisji metanu? O to wszystko pytamy Bogusława Hutka, przewodniczącego Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność".

Informacje o trudnościach, jakie napotkały KWK "Borynia-Zofiówka" Ruch "Borynia" i KWK "Knurów-Szczygłowice" w uzyskaniu zgód samorządów gmin Gierałtowice, Jastrzębie-Zdrój i Pawłowice na wydobycie węgla, wywołały reakcję ze strony reprezentatywnych związków zawodowych zrzeszających pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) - "Solidarności", Federacji Związku Zawodowego Górników JSW SA oraz Związku Zawodowego "Kadra" Pracowników JSW SA. W wystosowanych pismach liderzy organizacji domagają się od samorządowców "podjęcia merytorycznych rozmów", "zawarcia porozumienia" i "umożliwienia eksploatacji" obydwu kopalniom.

20 listopada górnicy węgla kamiennego, węgla brunatnego, rud miedzi, rud cynku i ołowiu, soli, siarki, gazu i ropy naftowej oraz energetycy i elektronicy przybyli do Częstochowy, by wziąć udział w organizowanej przez Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ "Solidarność" branżowej pielgrzymce na Jasną Górę. Wydarzenie miało miejsce po raz 32.

- Komisja Krajowa (KK) Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność" na swoim nadzwyczajnym posiedzeniu podjęła dzisiaj decyzję o zawieszeniu planowanej na jutro akcji protestacyjnej "Marsz Godności" - poinformował na Twitterze przewodniczący KK Piotr Duda. - W obecnej sytuacji wszystkie siły i uwaga powinny być skupione na zagrożeniu w jakim znalazła się Polska, dlatego planowany protest zostanie przeprowadzony w innym terminie - dodał.

- Ludzie oczekują zdecydowanych i przede wszystkim skutecznych działań rządu, które będą łagodzić skutki tego kryzysu i pozwolą szybko wyjść z dołka. Pytanie, czy ten rząd jest w stanie takie działania przeprowadzić, a nie tylko poprzestać na obietnicach, że kiedyś będzie lepiej - zastanawia się szef śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz w felietonie poświęconym Marszowi Godności, wielkiej manifestacji związkowej, która 17 listopada przejdzie ulicami Warszawy. Tekst opublikowano na łamach Tygodnika Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność".

W najbliższy czwartek, 17 listopada, ulicami Warszawy przejdzie Marsz Godności - manifestacja członków NSZZ "Solidarność" z całego kraju. Związkowcy zażądają realizacji trzech postulatów: podjęcia przez rząd skutecznych działań na rzecz powstrzymania wzrostu cen energii, podniesienia wynagrodzeń w sferze finansów publicznych oraz przyjęcia przez parlament obywatelskiego projektu ustawy ustanawiającej tak zwane emerytury stażowe. Własne postulaty przedstawią poszczególne grupy zawodowe - nauczyciele, strażacy, hutnicy, pracownicy pomocy społecznej, sądów i prokuratur oraz funkcjonariusze służb mundurowych.

20 listopada (niedziela) górnicy z całego kraju przybędą na Jasną Górę, by wspólnie dziękować Matce Boskiej Częstochowskiej za doznane łaski i prosić o dalszą opiekę dla siebie, swoich rodzin oraz całego sektora wydobywczego. Organizatorem odbywającej się po raz 32. branżowej pielgrzymki do Częstochowy jest Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" (KSGiE).

Trzy struktury związkowe NSZZ "Solidarność" - Krajowa Sekcja Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK), Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki (KSGiE) oraz Region Śląsko-Dąbrowski - skrytykowały politykę Prawa i Sprawiedliwości (PiS) wobec branży górniczej. List w tej sprawie trafił na ręce prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, który kilkanaście dni temu powiedział, że obecna władza nie może utrzymywać kopalń przynoszących "stałe straty". - My stawiamy w tej chwili na energię odnawialną, na offshore'y, w ogóle na wiatraki - oświadczył szef PiS, czym zaskoczył górników. Według związkowców w tej chwili działania rządu nie różnią się niczym od poczynań koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego z lat 2007-2015.

Związkowcy z Grupy KOK Sp. z o.o. i przedstawiciele Zarządu Spółki podpisali porozumienie płacowe kończące spór zbiorowy w firmie. Wynagrodzenia pracowników wzrosną średnio o około 400 złotych. Najniżej uposażeni pracownicy otrzymają podwyżki stawek osobistego zaszeregowania o 20 zł brutto na dniówkę, a stawki pracowników kwalifikowanych będą wyższe o 16 zł brutto na dniówkę. Stronie społecznej udało się też wynegocjować wypłatę "premii inflacyjnej" w wysokości 500 zł brutto za listopad i grudzień dla całej załogi. Zapowiadany na 17 października strajk ostrzegawczy został odwołany.

17 października pracownicy Grupy KOK Sp. z o.o. - spółki świadczącej usługi ochroniarskie głównie na rzecz kopalń Polskiej Grupy Górniczej SA - przeprowadzą dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Ich żądania to 20-procentowy wzrost wynagrodzeń oraz podniesienie stawek osobistego zaszeregowania osobom zarabiającym najmniej do poziomu ustawowej płacy minimalnej. Według reprezentujących załogę związkowców obecne stawki nie dają szans najniżej uposażonej grupie pracowniczej nawet na wypracowanie płacy minimalnej, więc pracodawca wyrównuje je do poziomu minimalnego wynagrodzenia za pomocą dodatków. Od kilku miesięcy w firmie trwa spór zbiorowy.

5 października w Katowicach obradowało Walne Zebranie Delegatów Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK) NSZZ "Solidarność". 53 przedstawicieli pracowników polskich kopalń dyskutowało o problemach sektora. Przyjęto stanowisko, w którym górnicza "Solidarność" domaga się od rządu jak najszybszego przedstawienia przez rząd "Polityki Energetycznej Polski do 2050 roku" z uwzględnieniem węgla jako "paliwa przejściowego". Ponadto wezwano rządzących do dokonania korekty umowy społecznej regulującej zasady transformacji górnictwa i województwa śląskiego, tak by uwzględniała ona obecne warunkowania związane ze zwiększonym zapotrzebowaniem na węgiel, zaznaczając zarazem, że dokument powinien być jak najszybciej notyfikowany w Komisji Europejskiej.

Komisja Krajowa (KK) NSZZ "Solidarność" zdecydowała o przeprowadzeniu manifestacji, która 17 listopada przejdzie ulicami Warszawy. To efekt nieudanych rokowań z przedstawicielami rządu. Związkowcy domagają się systemowego powstrzymania wzrostu cen energii uzyskiwanej ze wszystkich rodzajów surowców i nośników, zapewnienia godziwego (systemowego) wzrostu wynagrodzeń pracowników w szeroko rozumianej sferze finansów publicznych oraz przyjęcia ustawy dotyczącej "emerytur stażowych". - Nie szykujemy protestu przeciwko rządowi, ale na rzecz realizacji naszych postulatów - podkreślił przewodniczący KK Piotr Duda.

Ponad 90 procent uczestników referendum przeprowadzonego wśród pracowników Grupy KOK Sp. z o.o. opowiedziało się za przeprowadzeniem strajku, zaś ponad 80 proc. wyraziło poparcie dla innych form protestu. Od kilku miesięcy sytuacja w Spółce świadczącej usługi ochroniarskie głównie dla kopalń Polskiej Grupy Górniczej SA pozostaje napięta. Załoga domaga się podwyżek płac i podniesienia stawek osobistego zaszeregowania najniżej uposażonym pracownikom do poziomu ustawowej płacy minimalnej.

- Decyzja Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" o ogłoszeniu pogotowia protestacyjnego w całym regionie przynosi efekty - ocenił przewodniczący śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" Dominik Kolorz, odnosząc się do informacji o przedstawieniu rządowego projektu ustawy znoszącej stuprocentowe obligo giełdowe (obowiązek sprzedaży wyprodukowanej energii na giełdzie). 7 września Region Śląsko-Dąbrowski NSZZ "Solidarność" ogłosił pogotowie protestacyjne, żądając między innymi zniesienia obliga. Według Związku przymus sprzedaży energii poprzez giełdę umożliwia spekulację jej cenami, zaś likwidacja tego obowiązku przyczyniłaby się do znacznego spadku cen.

Sukcesem zakończyły się rozmowy płacowe prowadzone przez centrale związkowe z Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) i Zarząd Spółki. Pracownicy PGG otrzymają "wyrównanie inflacyjne" za trzeci kwartał bieżącego roku. - W celu realizacji zapisów § 3 pkt 1 Porozumienia z dnia 15 lipca 2022 r. oraz biorąc pod uwagę prowadzenie prac produkcyjnych we wszystkie dni wolne od pracy w celu zaspokojenia potrzeb rynku komunalno-bytowego, Strony postanawiają przeznaczyć dodatkową kwotę stanowiącą ok. 5,7% funduszu wynagrodzeń na wypłaty jednorazowe dla pracowników - czytamy w preambule podpisanego dokumentu.

Reprezentatywne organizacje związkowe zrzeszające pracowników Tauron Wydobycie SA domagają się spotkania z wicepremierem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. Chcą podpisania umowy w sprawie gwarancji pracowniczych dla załogi przed planowanym przejęciem firmy bezpośrednio przez Skarb Państwa. Ponadto sprzeciwiają się ewentualnej konsolidacji sektora górniczego. - TAURON Wydobycie jest mocną i ugruntowaną w obszarze swojej działalności strukturą mającą lata doświadczeń we współpracy z elektrowniami i elektrociepłowniami - czytamy w piśmie skierowanym na ręce wicepremiera Sasina.

- Jednoznacznie negatywnie oceniamy fakt, że cena węgla opałowego oferowanego przez PGG klientom indywidualnym wzrosła dwa razy w ciągu niespełna miesiąca. Podwyżki cen uderzyły w dużej mierze w wieloletnich, lojalnych klientów PGG. Należy również wskazać, że znaczna cześć osób ogrzewających swoje domy węglem należy do grupy najgorzej sytuowanych gospodarstw domowych - piszą przewodniczący Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" Dominik Kolorz i Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) Bogusław Hutek w piśmie skierowanym do Zarządu PGG. To wyraz otwartego sprzeciwu wobec podwyżek cen węgla opałowego dla odbiorców indywidualnych.

Krajowa Sekcja Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK) NSZZ "Solidarność" domaga się spotkania z wicepremierem i ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem. Największą organizację zrzeszającą pracowników polskich kopalń niepokoi fakt, iż w przyjętym przez rząd projekcie przyszłorocznej ustawy budżetowej nie przewidziano środków na dopłaty do bieżącej produkcji dla spółek węglowych. - Takie środki - zgodnie z umową społeczną oraz ustanowionym ustawowo systemem wsparcia dla górnictwa węgla kamiennego - powinny być zagwarantowane - pisze górnicza "Solidarność".

Śląsko-dąbrowska "Solidarność" ogłosiła pogotowie protestacyjne na terenie całego regionu w związku z "wysokimi cenami energii, szalejącą inflacją, rosnącymi kosztami życia, coraz trudniejszą sytuacją finansową gospodarstw domowych oraz drastycznym pogorszeniem się kondycji przedsiębiorstw funkcjonujących na terenie Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego". Od rządu domaga się spełnienia kilku postulatów, między innymi złożenia oficjalnego wniosku o zawieszenie, a następnie głęboką reformę unijnego systemu handlu emisjami EU ETS. Szef regionalnych struktur Związku Dominik Kolorz zapowiedział, że jeśli tak się nie stanie, po 15 października odbędą się protesty: najpierw przed siedzibą Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, potem - w Warszawie.