Banner okolicznościowy

JSW: Dwugodzinny strajk za nami. Czas na rozmowy

Lip 08, 2012

Zgodnie z zapowiedziami, jastrzębscy górnicy przeprowadzili dwugodzinny strajk ostrzegawczy na każdej z piątkowych zmian. To wyraz niezadowolenia z antypracowniczej polityki Zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW): braku zgody na podwyżki i wprowadzenia niekorzystnych dla nowych pracowników umów o pracę. Zarząd zaprosił związkowców do rozmów, które odbędą się 9 lipca.

Górnicy strajkowali od godziny 6. do 8., od 12. do 14., od 18. do 20. i od północy do 2. Decyzję o przystąpieniu do strajku podjęli w referendum przeprowadzonym 20 i 21 czerwca - 97 procent głosujących opowiedziało się wówczas za rozpoczęciem protestu.

Konflikt załogi z Zarządem JSW dotyczy dwóch kwestii, które były tematami toczących się od lutego sporów zbiorowych: podwyżki stawek osobistego zaszeregowania i wprowadzenia wzorów umów o pracę, pozbawiających pracowników zatrudnionych po 15 lutego br. uprawnień wynikających z Karty Górnika. Związkowcy od początku proponują 7-procentowy wzrost wysokości stawek i żądają wycofania nowych wzorów umów o pracę, które dyskryminują część pracowników, a ponadto - jak twierdzą - zostały wprowadzone niezgodnie z prawem. Kierownictwo Spółki nie chce dyskutować na temat zasadności wprowadzenia umów, zaś w kwestii regulacji płacowych poprzestaje na 2,8-procentowym wzroście wprowadzanym poprzez system premii motywacyjnych i zadaniowych. Otrzymanie takiej premii przez górnika jest możliwe w przypadku wykonania określonych norm wydobywczych, te natomiast wyznacza pracodawca. Mogą być one po prostu nierealne, przez co żaden pracownik premii nie otrzyma.

Piątkowy protest rozpoczął happening przed siedzibą Zarządu Spółki. Górnicy symbolicznie "zaaresztowali" tam kombajn, wywieszając transparenty mówiące o dyskryminacji i łamaniu praw pracowniczych w JSW. Potem każda ze zmian wstrzymywała pracę jastrzębskich kopalń na dwie godziny. W tym czasie odbywały się związkowe masówki informacyjne dla załóg.

Termin strajku zbiegł się w czasie z pierwszą rocznicą giełdowego debiutu JSW. Rok temu pracownikom obiecano, że po upublicznieniu firmy nie zostaną pozbawieni dotychczas posiadanych uprawnień, co było podstawą do podpisania porozumienia w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, warunkującego zgodę strony pracowniczej na tzw. upubliczenienie firmy. Zawarte wówczas porozumienie zbiorowe głosiło, że "dotychczasowe warunki umów o pracę pracowników zakładów JSW S.A. nie ulegają zmianom i nie będą podlegać wypowiedzeniom do czasu zarejestrowania i wdrożenia w życie jednolitego ZUZP dla Pracowników JSW S.A.", i że "postanowienia Porozumienia mają również zastosowanie przy ustalaniu warunków umów o pracę po dniu zawarcia Porozumienia". Z perspektywy związkowca trudno nie odnieść wrażenia, że części przyjętych wówczas ustaleń Zarząd realizować i tak nie zamierzał, a podpisanie porozumienia uznał za sposób na przejściową pacyfikację oporu wobec upublicznienia JSW.

Najbliższą okazją do wyjaśnienia kwestii spornych będzie spotkanie związkowców z pracodawcą, które odbędzie się 9 lipca (poniedziałek) po południu. O wyniku rozmów poinformujemy w naszym serwisie.

Polecamy galerię zdjęć z tego wydarzenia.