Banner okolicznościowy

"Bogdanka": Spór o sześć procent

Lut 09, 2012

Organizacje związkowe działające w Lubelskim Węglu "Bogdanka" SA przystąpiły do sporu zbiorowego z Zarządem Spółki. Powodem są kwestie płacowe, a konkretnie wysokość wskaźnika wynagrodzeń w 2012 roku: związkowcy chcą wzrostu 6-procentowego w odniesieniu do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia określonego zapisami zeszłorocznego porozumienia płacowego, kierownictwo Spółki proponuje cztery procent. Przedmiotem sporu jest też brak pełnej realizacji wskaźnika za rok 2011.

Strona społeczna domaga się od Zarządu LW "Bogdanka" SA:
- ustalenia wskaźnika wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na rok 2012 w odniesieniu do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia gwarantowanego przez porozumienie płacowe z roku 2011,
- ustalenia kwoty i terminu realizacji dodatkowego odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, który miałby być przeznaczony na wypłaty z tytułu wczasów "pod gruszą",
- określenia przyczyny niezrealizowania wskaźnika wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w roku 2011 oraz ustalenia sposobu i terminu jego realizacji.

Termin realizacji postulatów przez pracodawcę, który określono na koniec stycznia, nie został dotrzymany, stąd wszczęcie procedury sporu zbiorowego z dniem 1 lutego.

- Nasze stanowisko pozostaje niezmienne: domagamy się 6-procentowego wzrostu wskaźnika, ale w odniesieniu do bazy, która wynikałaby z pełnej realizacji wskaźnika za rok ubiegły. Ten zeszłoroczny wzrost, wynikający z podpisanego porozumienia płacowego, wciąż nie został zrealizowany. Biorąc pod uwagę średnią płacę, jest ona o około 60 zł mniejsza niż być powinna - wskazuje Czesław Brzyski, wiceprzewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" LW "Bogdanka" SA.

Zarząd skłonny jest zgodzić się na wzrost 4-procentowy i realizację tego wskaźnika poprzez 1-procentowy wzrost stawek płacy zasadniczej oraz premie.

- Po pierwszych rozmowach, które odbyły się 3 lutego, nie doszliśmy do porozumienia. Stanowisko Zarządu Spółki odnośnie płac zostało, co prawda, trochę zweryfikowane "w górę", a więc na korzyść pracowników, ale ten poziom wciąż nie zadowala strony związkowej. Spotkamy się zatem ponownie, najprawdopodobniej 14 lutego - informuje wiceprzewodniczący zakładowej "S".