Dzień protestu, 17 września, miał się zbiec w czasie z obradami ministrów finansów krajów Unii Europejskiej, które odbywało się w stolicy Dolnego Śląska, jednak politycy zdążyli opuścić Wrocław przed rozpoczęciem demonstracji.
Złagodzić kryzys, ulżyć najsłabszym
W stolicy Dolnego Śląska pojawili się związkowcy z Czesko-Morawskiej Konfederacji Związków Zawodowych (ČMKOS), Litewskiego Związku Zawodowego "Solidarność" ("Solidarumas"), słowaccy kolejarze i węgierscy strażacy. Nie zabrakło też przedstawicieli pracowników z położonej tuż za miedzą niemieckiej Saksonii i odległej o 3 tysiące kilometrów Portugalii. Ze zrozumiałych względów najliczniejszą reprezentacją mogły się pochwalić polskie organizacje związkowe z NSZZ "Solidarność" na czele.
Protestujący pod szyldem Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych wyruszyli ze Stadionu Olimpijskiego, by w 5-kilometrowym marszu ulicami Wrocławia zaprotestować przeciwko polityce cięć socjalnych, nieprzestrzeganiu zapisów układów zbiorowych i demontażu dialogu społecznego oraz rozwarstwieniu społecznemu. Manifestanci z całego kontynentu wyrazili swoje poparcie dla pomysłów EKZZ na złagodzenie negatywnych skutków kryzysu gospodarczego. Zdaniem Konfederacji rządy powinny wdrożyć mechanizmy ograniczające spekulacje i wspierające europejski plan odbudowy gospodarczej, wprowadzić podatek od transakcji finansowych, aktywnie wykorzystywać dostępne instrumenty budżetowe na rzecz wzrostu inwestycji i zrównoważonego rozwoju, zlikwidować tzw. raje podatkowe, przeciwdziałać oszustwom fiskalnym i defraudacjom, postawić na rozwój polityki przemysłowej opartej na technologiach niskoemisyjnych oraz zharmonizować podstawy opodatkowania przedsiębiorstw z ustaleniem minimalnej stopy opodatkowania.
"Krwiopijcy" dali nogę
Demonstracja zakończyła się wiecem na wrocławskim Rynku. - Spotkaliśmy się we Wrocławiu, aby zaprotestować i pokazać ministrom finansów, a tak właściwie krwiopijcom, którzy doprowadzili do tego kryzysu, a teraz chcą nim zarządzać i mówić nam co jest dla nas lepsze. Mieliśmy taką nadzieję, że wręczymy tym paniom i panom naszą petycję, ale uciekli ukradkiem jak szczury - powiedział do zgromadzonych przewodniczący Komisji Krajowej "S" Piotr Duda.
Manifestacje organizowane przez EKZZ odbywają się w państwach sprawujących prezydencję Rady Unii Europejskiej i są wyrazem sprzeciwu wobec problemów dotyczących pracowników w całej Europie.
Polecamy galerię zdjęć z tego wydarzenia.