- Dzisiejsze rozmowy są pierwszym krokiem w kierunku pogodzenia różniących się od siebie opinii związkowców odnośnie kwestii klimatycznych. Do tej pory każdy działał na własną rękę i nawet w samej Europie reprezentowaliśmy różne stanowiska. Mamy nadzieję, że interes pracowniczy, a więc to co nas łączy, weźmie górę i uda nam się uzgodnić porozumienie, które stanie się podstawą silnego, obejmującego organizacje związkowe z większości państw, ruchu na rzecz rozsądnej polityki klimatycznej - czyli takiej, która uwzględniając rolę ochrony środowiska naturalnego, nie będzie zarazem uderzała w podstawy gospodarek państw bazujących na innych niż odnawialne źródła energii, np. na węglu - powiedział Jarosław Grzesik po zakończeniu spotkania.

Związkowcy przedstawili swoje dotychczasowe działania na rzecz ochrony polskiego przemysłu energochłonnego przed ingerencją Unii Europejskiej, która dąży do nakładania coraz większych obciążeń na firmy emitujące tzw. gazy cieplarniane, mające rzekomo wpływać na ocieplanie się klimatu. Wysłuchali też stanowiska MKZZ.

Przewodniczącym branżowych struktur "S" towarzyszył Zbigniew Gidziński, ekspert NSZZ "Solidarność" do spraw energetyki.

Rozmowy z sekretarz generalną Międzynarodowej Konfederacji Związków Zawodowych będą kontynuowane. Ich kolejną turę zaplanowano na przyszły tydzień.