- Chcemy pokazać, że w UE konieczne jest dalsze modernizowanie istniejących instalacji spalających paliwa kopalne przy jednoczesnym ograniczaniu emisji szkodliwych substancji oraz budowaniu nowych wysokosprawnych bloków energetycznych, jak i działania na rzecz rozwoju technologii CCS/CCU [wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla oraz utylizacji zmagazynowanego gazu - przyp. red. SG] - mówi Marcinkiewicz, pomysłodawca EDW.
Zdaniem europarlamentarzysty promowanie węgla w Brukseli, gdzie od kilku lat górę biorą pomysły mające ograniczyć rolę tego surowca, ma szczególne znaczenie dla Polski, w której 90 procent dostaw energii zależy od węgla brunatnego i kamiennego wydobywanego lokalnie oraz węgla importowanego. - Polska ma niewiele innych, własnych zasobów energetycznych: większość gazu i ropy wykorzystywanej w Polsce pochodzi z Rosji. Pomimo iż Polska ma ambicje wybudowania elektrowni jądrowej i jest zdecydowana rozwijać sektor źródeł odnawialnych, to węgiel kamienny i brunatny pozostaną znaczącym elementem tej rozwijającej się gospodarki na jeszcze wiele lat - argumentuje.
Kulminacyjnym punktem Dni są obrady Europejskiego Okrągłego Stołu do spraw Węgla, ponadpartyjnego forum dyskusyjnego na tematy związane z bieżącą kondycją i przyszłością przemysłu wydobywczego. Tym razem uczestnicy panelu skupią się na istniejących projektach gazyfikacji węgla w Niemczech oraz Hiszpanii. - Chcemy tym samym pokazać, że niezmiernie istotne jest aktywne zaangażowanie przemysłu węglowego oraz energetycznego w "globalizowaniu" najlepszych praktyk technicznych w Europie - wyjaśnia Bogdan Marcinkiewicz.
Gościem honorowym IV Europejskich Dni Węgla będzie wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, który przedstawi cele negocjacyjne Polski podczas odbywającej się równolegle w Warszawie XIX Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu.