Banner okolicznościowy

Pogotowie strajkowe w KW

Paź 24, 2013

NSZZ "Solidarność" Kompanii Węglowej SA ogłosił pogotowie strajkowe w kopalniach i zakładach należących do Spółki. Bezpośrednim powodem takiej decyzji jest podejmowanie radykalnych działań restrukturyzacyjnych na zasadzie "faktów dokonanych", bez uprzedniej konsultacji ze stroną społeczną. Do pogotowia dołączyły pozostałe centrale związkowe.

Przedstawiciele zakładowych struktur NSZZ "Solidarność" z wszystkich zakładów należących do Kompanii spotkali się w Katowicach, by przedyskutować potencjalne konsekwencje wprowadzenia nowego programu restrukturyzacyjnego. Doniesienia mówiące m.in. o możliwych obniżkach wynagrodzeń zelektryzowały górników i pozostałe grupy pracownicze.

- Zarząd poinformował nas o tym, że przygotowywany jest nowy program restrukturyzacyjny. Powiedziano nam, że ten nowy program może zakładać nawet zwolnienia grupowe, co dotyczyłoby przede wszystkim pracowników administracji. Zobaczyliśmy również slajd, z którego wynikało, że 1 kwietnia 2014 roku dojdzie do połączenia administracyjnego: kopalni "Bobrek-Centrum" z "Piekarami", trzech kopalń rudzkich ["Bielszowice", "Pokój" i "Halemba-Wirek" - przyp. red. SG], "Brzeszcz" z "Piastem", "Ziemowita" z "Bolesławem Śmiałym", "Marcela" z KWK "Rydułtowy-Anna", "Chwałowic" z "Jankowicami", zaś kopalnie "Knurów-Szczygłowice" i "Sośnica-Makoszowy" miałyby się "restrukturyzować wewnętrznie" - relacjonował zeszłotygodniowe spotkanie Rady Pracowników z Zarządem przewodniczący NSZZ "Solidarność" w KW Jarosław Grzesik. - My nie rozumiemy, co miałoby dać takie administracyjne łączenie kopalń. To, że w rudzkich kopalniach zamiast trzech dyrektorów będzie jeden? I tak przecież na każdej z kopalń będą musieli pozostać jacyś zawiadowcy, bo nie da się przecież kierować ruchem zakładu na odległość. Jakie to są oszczędności? Jaki dodatkowy przychód osiągnie Kompania z tytułu redukcji kilku stanowisk administracyjnych? - zastanawiał się lider kompanijnej "S".

W toku dyskusji na temat założeń nowego programu kompanijni związkowcy z "S" zwracali uwagę, że oszczędności wynikające z likwidacji kilku stanowisk kierowniczych po połączeniu zakładów mogą być iluzoryczne, a straty wywołane chaosem organizacyjnym - znacznie większe.

Nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że największy niepokój środowiska górniczego budzi to, co bezpośrednio wpłynie na sytuację materialną pracowników oraz ich rodzin: możliwość obniżenia wynagrodzeń.

- Głównym problemem wynikającym z planów wprowadzenia programu jest fakt, że przy takich założeniach w ciągu dwóch, może trzech lat doprowadziłby on do "zwinięcia się" firmy, a najbardziej namacalnym elementem jego wprowadzenia byłoby obniżenie wynagrodzeń we wszystkich grupach pracowniczych - podsumował obawy załóg uczestniczący w spotkaniu, a wywodzący się z NSZZ "Solidarność" KWK "Chwałowice", szef śląsko-dąbrowskich struktur Związku Dominik Kolorz.

O kolejnych krokach strony związkowej w ramach pogotowia strajkowego będziemy informować na bieżąco.

Po spotkaniu Rady kompanijnej "S" związkowcy z organizacji związkowych działających w Spółce wystosowali pismo do wicepremiera i ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, informując go o dotychczasowym przebiegu rozmów strony społecznej z przedstawicielami kierownictwa KW i powiadamiając o ogłoszeniu gotowości do strajku. - 21 października br. Zarząd Kompanii Węglowej S.A. wbrew zapewnieniom przedstawionym związkom zawodowym uruchomił działania w oparciu o rzekomo nieistniejący jeszcze program - czytamy w liście. - Na spotkaniu z dyrektorami kopalń przekazano do wykonania zadania ograniczenia zatrudnienia na powierzchni, a dyrektorom planowanych do łączenia kopalń przekazano nowe schematy organizacyjne. Po raz kolejny Zarząd pokazał, że uznaje tylko politykę faktów dokonanych, gdzie nie ma miejsca na merytoryczną dyskusję na argumenty i wypracowanie wspólnych stanowisk - uściślili związkowcy, dodając przy tym, że takie działania pracodawcy mogą doprowadzić do "niekontrolowanego wybuchu niepokojów społecznych". - Nie mogąc biernie stać z boku i przyglądać się łamaniu przez Zarząd Kompanii Węglowej S.A. zasad dialogu społecznego i zawartych wcześniej porozumień, zmuszeni jesteśmy podjąć działania w obronie naszych załóg i ogłosić pogotowie strajkowe - napisali.