Banner okolicznościowy

Hutek: Pytania bez odpowiedzi

Sty 29, 2020

- Rząd zareagował na kierowane przez nas uwagi i stworzył centralny magazyn węgla w Ostrowie Wielkopolskim. To krok w dobrym kierunku, ale zarazem działanie doraźne. Bez ograniczenia importu węgla przez spółki energetyczne problemu nie rozwiążemy, bo zwały co jakiś czas będą się wypełniały surowcem, którego energetyka nie będzie chciała odebrać - pisze przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek w tekście podsumowującym efekty ostatniego zebrania Zespołu Trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników. Polecamy lekturę felietonu.

 

* * *

 

Styczniowe zebranie Zespołu Trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników niewiele wniosło do debaty o coraz trudniejszej sytuacji górnictwa w Polsce. Obecność pana ministra Gawędy, odpowiadającego za naszą branżę, to stanowczo za mało, by móc uzgodnić i wdrożyć plan działań na rzecz uzdrowienia sektora.

Strona związkowa poruszyła tematy, o których pisałem na łamach Solidarności Górniczej. Na pytanie, które spółki energetyczne i w jakim zakresie sprowadzają węgiel z zagranicy, uzyskaliśmy odpowiedź, że resort aktywów państwowych nie ma bezpośredniego wglądu do odpowiednich dokumentów. To co najmniej dziwne stwierdzenie, bo wynikałoby z niego, że spółki, nad którymi nadzór sprawuje Skarb Państwa, są do jakiegoś stopnia spod nadzoru wyjęte. Być może zatem prawidłowo postawione pytanie powinno brzmieć inaczej: kto sprawuje nadzór właścicielski nad państwowymi spółkami energetycznymi i z kim należałoby rozmawiać na temat ukrócenia niepokojących praktyk tychże spółek, które wspierają zagranicznych sprzedawców węgla, działając na niekorzyść polskich spółek węglowych? Może przynajmniej tutaj ktoś nam wreszcie odpowie...

Skoro mowa o branży energetycznej, poruszyliśmy także temat rosnących zwałów węgla. Rząd zareagował na kierowane przez nas uwagi i stworzył centralny magazyn węgla w Ostrowie Wielkopolskim. To krok w dobrym kierunku, ale zarazem działanie doraźne. Bez ograniczenia importu węgla przez spółki energetyczne problemu nie rozwiążemy, bo zwały co jakiś czas będą się wypełniały surowcem, którego energetyka nie będzie chciała odebrać. Mało przekonujące są tłumaczenia włodarzy spółek energetycznych, że węgla nie mogli uzyskać w polskich spółkach węglowych, więc musieli go sprowadzić skądinąd. Ponad półtora miliona ton zakontraktowanego węgla na zwałach kopalń PGG świadczy o tym, że skala importu "czarnego złota" nie jest wymuszona okolicznościami, a czyjąś świadomą decyzją. Czyją? Nie wiem, ale najwyższy czas z tym skończyć.

Stałym tematem przy okazji dyskusji na temat przyszłości węgla stała się "polityka klimatyczna Unii Europejskiej". Tym razem będzie krótko: wkrótce wejdą w życie przepisy takie, jak dyrektywa metanowa czy dyrektywa wodna. Kopalnie, które już dziś ledwo dyszą, zostaną obłożone kolejnym podatkiem - z tytułu emisji metanu do atmosfery. Zespół Trójstronny zaapelował do polityków, by zablokowali wejście w życie tych przepisów. Czekamy na odpowiedź i obyśmy się jej doczekali przed wymuszoną "szaleństwem brukselskich elit" koniecznością zamknięcia kolejnych kopalń.

 

Bogusław Hutek