Spotkanie poprowadził senator Wojciech Piecha (Prawo i Sprawiedliwość) jako mediator.
Stanowisko pracodawcy w toczącym się sporze zbiorowym przedstawił prezes JSW Tomasz Cudny. Według prezesa Zarząd "nie jest w stanie zrealizować żądania wzrostu stawek płac zasadniczych pracowników JSW SA w 2023 r. o 25%". Jednocześnie "Zarząd JSW SA w związku z osiągniętym zyskiem w 2022 r. jest otwarty na negocjacje odnośnie wypłaty nagrody pieniężnej dla pracowników JSW SA w m-cu sierpniu 2023 r.".
Związkowcy zdania nie zmienili.
- Strona Reprezentatywnych Organizacji Związkowych JSW SA podtrzymuje swoje stanowisko w kwestii "Podniesienia stawek płac zasadniczych pracowników o 25%" od 01.01.2023 r. argumentując to osiągniętym wynikiem finansowym JSW SA za IX m-cy 2022 r. na poziomie 5,9 mld zł i przewidywanym wynikiem finansowym za 2022 r. na poziomie 7 -7,5 mld zł. Ponadto w związku z istniejącą koniunkturą na węgiel koksowy wynik za 2023 r. też będzie wysoki i w związku z tym nie ma podstaw do blokowania wzrostu wynagrodzeń dla pracowników JSW SA - czytamy w protokole mediacyjnym.
Termin kolejnego spotkania z udziałem mediatora wyznaczono na 2 lutego.
W opublikowanym komentarzu związki zawodowe krytykują upór pracodawcy i bezczynność resortu aktywów państwowych.
- Po raz kolejny nasz pracodawca wykazał się brakiem odpowiedzialności za naszą Spółkę, a w szczególności za los pracowników będącym fundamentem tej Spółki. Spółki, która wypracowała w 2022 roku rekordowy zysk. Również nasz większościowy właściciel, którym jest Ministerstwo Aktywów Państwowych zapadł w zimowy sen. Nie odpowiada na pisma, sprawia wrażenie nie interesowania się sytuacją pracowników JSW. Nie interesuje się ich oczekiwaniami i problemami - tylko "pogratulować" takiej postawy! Gratulacje należą się również Zarządowi JSW za "dbałość" o swoją Załogę! Może należy przypomnieć listy gratulacyjne i wystąpienia , które miały miejsce nie tak dawno, bo podczas obchodów barbórkowych 4.12.2022 roku. Musimy więc podjąć działania, które pomogą przyspieszyć nasze negocjacje. Jak Pan Minister nie może przyjechać na Śląsk to my przyjedziemy do Pana Ministra do Warszawy. Mamy nadzieję, że przyjmie nas z otwartymi ramionami - piszą.
Zwracają się też do pracowników JSW.
- Górnicy! Czas zawalczyć o swoje prawa do w miarę godnego wynagrodzenia za Waszą ciężką i niebezpieczną pracę. Musimy również odnieść się do tych, którzy chcą dalej zbijać kapitał szkodząc sprawom naszych pracowników, pisząc kłamliwe artykuły w mediach o niebotycznych wynagrodzeniach pracowników JSW. Oni szkodzili, szkodzą i będą szkodzić górnictwu i górnikom. Szkoda, że do tego przyłączają się niektóre organizacje związkowe. Sieją zamęt, wydają oświadczenia, udzielają wywiadów. Za wszelką cenę chcą sprawić wrażenie, że coś robią. Przekazują nieprawdę, wymyślają scenariusze, podają daty i kwoty. Robiąc to nie pomagają a szkodzą, jak ci dziennikarze i politycy którzy z górników chcą zrobić krezusów. Jak nie pomagacie to chociaż nie przeszkadzajcie! My będziemy robić co do nas należy bez waszych nieszczerych podpowiedzi. W najbliższym czasie podamy terminy i miejsca akcji protestacyjnych. Tak jak przewidywaliśmy czeka nas kolejna batalia, tym razem o wzrost wynagrodzeń - konkludują.