Banner okolicznościowy

Zło dobrem zwyciężał...

Sty 19, 2024

Na cmentarzu w podkrakowskiej Rudawie spoczął ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski - historyk, poeta, działacz opozycji antykomunistycznej, kapelan nowohuckiej "Solidarności", prezes Fundacji imienia Brata Alberta. Wybitny duchowny katolicki obrządków łacińskiego i ormiańskiego zmarł 9 stycznia po walce z ciężką chorobą. Miał 67 lat.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w Radwanowicach od mszy świętej, której przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej ks. Damian Muskus. Uczestnikami nabożeństwa byli między innymi dyrektor krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej Filip Musiał, poseł Paweł Kukiz i aktorka Anna Dymna oraz przedstawiciele NSZZ "Solidarność".

Radwanowice były dla zmarłego miejscem szczególnym. Właśnie tam od 1987 roku mieści się powołana przez Zofię Tetelowską, Stanisława Pruszyńskiego i samego księdza Fundacja im. Brata Alberta. W latach 1987-2000, dzięki wysiłkowi pracowników i przyjaciół organizacji oraz pomocy sponsorów i darczyńców, wyremontowano stary dwór, będący macierzystą placówką Fundacji. Ponadto wzniesiono kolejne budynki. Dziś w niewielkiej, urokliwie położonej miejscowości znajduje się schronisko dla osób niepełnosprawnych, świetlica terapeutyczna, środowiskowy dom samopomocy oraz warsztat terapii zajęciowej.

Po liturgii odprawiono egzekwie w rycie ormiańskim. Następnie trumnę z ciałem kapłana odprowadzono na zlokalizowany niecałe trzy kilometry od Radwanowic rudawski cmentarz parafialny.

Wśród tłumu ludzi żegnających księdza Isakowicza-Zaleskiego nie mogło zabraknąć przedstawicieli Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" KWK "Knurów-Szczygłowice" Ruch "Knurów" z własnym pocztem sztandarowym. O szczególne relacje, jakie wiązały tę organizację związkową i duchownego oraz Fundację im. Brata Alberta, pytamy przewodniczącego Krzysztofa Leśniowskiego.

- Wszystko zaczęło się pod koniec maja 2007 r., kiedy - jako miesięcznik Solidarność Górnicza - poprosiliśmy księdza o możliwość przeprowadzenia wywiadu. Rozmowa miała dotyczyć trudnego tematu współpracy części katolickich duchownych z komunistyczną bezpieką. Podczas wizyty w Radwanowicach przekonaliśmy się, jak bardzo otwartym człowiekiem jest legendarny kapelan krakowskiej "Solidarności". Ksiądz Tadeusz bez większych oporów przyjął zaproszenie na górniczą karczmę piwną i kilka miesięcy później przyjechał do Knurowa. Niedługo potem, w związkowym gronie, wspólnie uznaliśmy, że warto byłoby wesprzeć Fundację im. Brata Alberta. Kolejnym karczmom piwnym organizowanym przez zakładową "Solidarność" towarzyszyły kiermasze i licytacje twórczości artystycznej osób niepełnosprawnych. Środki zebrane podczas jednej z biesiad umożliwiły remont łazienki w budynku, który na co dzień służy podopiecznym Fundacji. Pomaganie innym jest dla nas czymś naturalnym - nazwa związku zawodowego "Solidarność" zobowiązuje. Teraz regularnie odwiedzamy mieszkańców Ukrainy - również Polaków, którzy tam pozostali - i dostarczamy im pomoc humanitarną. Tym bardziej cieszę się, że na pewnym etapie mogliśmy uczestniczyć w budowie wielkiego dzieła charytatywnego księdza Tadeusza - mówi szef NSZZ "Solidarność" z knurowskiej kopalni.

A jak zapamiętał postać duchownego?

- Dla mnie księża, którzy 40 lat temu potrafili czynnie przeciwstawić się reżimowi komunistycznemu, są wręcz ikonami "Solidarności". Myślę tutaj o błogosławionym księdzu Jerzym Popiełuszce, księdzu prałacie Bernardzie Czerneckim czy właśnie księdzu Isakowiczu-Zaleskim. I tak też postrzegałem księdza Tadeusza - tym bardziej, że w całej swojej działalności, bez względu na to, czy mówił o ludobójstwie dokonanym przez Ukraińców na Wołyniu, czy o duchownych współpracujących z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa, zawsze próbował dotrzeć do prawdy, kierując się jednocześnie biblijnym przesłaniem, aby "zło dobrem zwyciężać". Słowa każdego z wymienionych księży były i nadal są dla mnie prawdziwym kompasem moralnym. Jestem dumny, że tak wybitną postać, jak ksiądz Tadeusz, mogłem poznać osobiście - podsumował.

 

* * *

 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski urodził się 7 września 1956 r. w Krakowie. Ojciec pochodził z Monasterzysk koło Buczacza. Matka była Ormianką z Pokucia.

W latach 1967-1973 członek Związku Harcerstwa Polskiego. W latach 1975-1983 alumn krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego.

W 1975 r. wcielony na 2 lata do specjalnej jednostki wojskowej dla kleryków w Brzegu. W 1976 r. uczestnik głodówki przeciwko zakazowi posiadania gazet i książek religijnych - osadzony na 56 dni w areszcie za uchybienia dyscyplinie (w konsekwencji - przedłużenie służby wojskowej o 2 miesiące). Od 1978 do 1981 r. kolporter wydawnictw niezależnych w Papieskiej Akademii Teologicznej. Od 1979 r. działacz opozycji, współpracownik Studenckiego Komitetu Solidarności i Chrześcijańskiej Wspólnoty Ludzi Pracy.

W 1981 r. wybrany do samorządu seminaryjnego. Za próbę przekształcenia samorządu w autentyczną reprezentację studencką po V roku niedopuszczony do święceń kapłańskich i dyscyplinarnie skierowany na praktykę do parafii w Chrzanowie (1981-1983).

Od 1978 do 1989 r. autor tekstów w niezależnych Spotkaniach i Hutniku, ponadto współredaktor i publicysta Krzyża Nowohuckiego. W 1981 r. animator oraz współorganizator wspólnoty "Wiara i Światło" w Krakowie.

W 1983 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Skierowany na studia do papieskiego Kolegium Ormiańskiego w Rzymie, jednak władze odmówiły mu zgody na wyjazd. Od 1983 do 1991 r. kapelan wspólnot "Wiara i Światło" oraz duszpasterz osób niepełnosprawnych umysłowo w Krakowie. Od 1984 do 1989 r. duszpasterz w założonym przez ks. Kazimierza Jancarza Duszpasterstwie Ludzi Pracy przy parafii pod wezwaniem świętego Maksymiliana Kolbego w Krakowie-Mistrzejowicach, współorganizator Mszy za Ojczyznę i Tygodni Kultury Chrześcijańskiej; wykładowca Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego im. kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Dwukrotnie napadnięty przez nieznanych sprawców: 6 kwietnia 1985 r. brutalnie pobity w kamienicy, gdzie mieszkali jego rodzice; w nocy z 3 na 4 grudnia 1985 r., w klasztorze w Woli Justowskiej, napastnicy zarzucili mu pętlę na szyję, zakneblowali i próbowali uprowadzić.

W 1987 r. współtwórca Fundacji im. św. Brata Alberta, od 1989 r. jej prezes. W kwietniu i maju 1988 r. kapelan strajku pracowników Huty im. Lenina, po pacyfikacji zatrzymany na kilka godzin. Od lutego 1989 r. honorowy członek NSZZ "Solidarność" Huty im. Lenina.

Duszpasterz Ormian w Krakowie, a następnie w całym kraju.

Od 2001 r. prezes Oświatowego Towarzystwa Integracyjnego w Radwanowicach.

Autor tomików wierszy: "Oblężenie" (1981), "Wspomnienia" (1985), "Morze Czerwone" (1987), "Świętych obcowanie" (1993), "Wiersze" (2006), wielu artykułów historycznych, książek, m.in.: "Biskup ormiański Izaak Isakowicz »Złotousty«" (2001), "Słownik biograficzny duchownych ormiańskich w Polsce" (2001), "Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej" (2007), "Moje życie nielegalne" (2008), "Przemilczane ludobójstwo na Kresach" (2008).

Kawaler Orderu Uśmiechu (1997); w 1997 r. otrzymał od kard. Franciszka Macharskiego tytuł kanonika honorowego archidiecezji krakowskiej za pracę z osobami niepełnosprawnymi (w 2006 r. zrezygnował z tytułu w proteście przeciwko pomówieniom pod swoim adresem); odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (1999, odmówił przyjęcia go z rąk prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego), Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006), Nagrodą Rzecznika Praw Obywatelskich im. Pawła Włodkowica "za odwagę w występowaniu w obronie podstawowych wartości i prawd nawet wbrew zdaniu i poglądom większości" (2007), Nagrodą "Kustosz Pamięci Narodowej" (2011).

Zmarł 9 stycznia 2024 r. w Chrzanowie.