Banner okolicznościowy

Braniewo: "Obywatelskie embargo" trwa. Jest petycja do władz

Wrz 24, 2014

Blokada kolejowego przejścia granicznego z Rosją w Braniewie trwa. Prowadzący protest przeciwko importowi rosyjskiego węgla górnicy przekazali wojewodzie warmińsko-mazurskiemu Marianowi Podziewskiemu petycję z postulatami. Domagają się m.in. konkretnych deklaracji co do realizacji obietnic złożonych przez premiera Donalda Tuska podczas spotkań z organizacjami związkowymi.

- Zażądaliśmy od wojewody, by przekazał pani premier Ewie Kopacz informację, że oczekujemy jej odpowiedzi na przedstawione żądania, a zwłaszcza tego, by w swoim exposé określiła termin realizacji wszystkich zadań związanych ze wsparciem dla górnictwa, które premier Tusk nałożył na poszczególnych urzędników. Słyszeliśmy o nich wielokrotnie podczas rozmów prowadzonych kilka miesięcy temu. Padały też wtedy słowa dotyczące konieczności ograniczenia importu węgla do Polski - mówi przebywający na miejscu od wczesnych godzin porannych przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność" Jarosław Grzesik. Wśród rozwiązań pozwalających ograniczyć import związkowiec wymienia m.in. wspomniane w petycji wprowadzenie koncesji na handel węglem, wdrożenie systemu certyfikatów jakościowych w obrocie surowcem oraz ograniczenie importu węgla o niskich parametrach jakościowych.

Prowadzący akcję protestacyjną od godziny 3.40 pracownicy kilku kopalń nie przepuszczają składów towarowych, nakładając "obywatelskie embargo" na rosyjski węgiel.

- Trudno mi powiedzieć, ile składów do tej chwili nie wjechało na terytorium naszego kraju dzięki prowadzonej akcji protestacyjnej. Mówi się o co najmniej jednym składzie i mówi się też, że w ogóle nie są wpuszczane składy z Rosji, bo próby wycofania ich z powrotem wiązałyby się z całkowitym paraliżem węzła. Mogę jeszcze dodać, że blokowanym szlakiem nie kursują składy osobowe, więc nie ma utrudnień dla pasażerów. Przepuszczane są natomiast drezyny i pozostałe pojazdy kolejowej obsługi technicznej - relacjonuje lider górniczej "S".

Dalsze losy blokady zależą teraz od treści odpowiedzi szefowej polskiego rządu i tempa, w jakim zostanie ona udzielona.

- Czekamy na konkretny komunikat Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Do tego czasu blokada kolejowego przejścia granicznego z Rosją będzie kontynuowana - deklaruje Grzesik i informuje, że jeszcze dziś do Braniewa mają dotrzeć górnicy zrzeszeni w Wolnym Związku Zawodowym "Sierpień 80", którzy udzielą wsparcia prowadzącym protest.