Banner okolicznościowy

Leśniowski: Przekonaliśmy do węgla znaczną część Europy

Lip 02, 2014

- Dzięki konsekwentnemu stanowisku polskich związkowców i pracodawców reprezentowanych w Sektorowej Komisji Dialogu Społecznego w Przemyśle Wydobywczym, dzisiaj znacząca część uczestników jej prac popiera sprzeciw wobec (...) polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która sprowadza się do stosowania przepisów wymierzonych w górnictwo węglowe pod pretekstem ratowania klimatu Ziemi - napisał Krzysztof Leśniowski w sprawozdaniu z prac Komisji. Od ośmiu lat reprezentuje tam górniczą "Solidarność".

Sprawozdanie zostało przedstawione uczestnikom obradującego tydzień temu VII Kongresu Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność".

Obradująca w Brukseli Sektorowa Komisja Dialogu Społecznego w Przemyśle Wydobywczym opiniuje projekty unijnych aktów prawnych mogących mieć bezpośredni wpływ na sytuację górnictwa w państwach członkowskich Unii Europejskiej (UE). W jej skład wchodzą przedstawiciele pracodawców i związków zawodowych z tych państw członkowskich UE, gdzie funkcjonuje przemysł wydobywczy. Towarzyszą im urzędnicy reprezentujący Komisję Europejską. Delegację polską tworzą dwaj przedstawiciele górniczych organizacji związkowych - Krzysztof Leśniowski (Sekcja Krajowa Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ "Solidarność") i Dariusz Potyrała (Związek Zawodowy Górników w Polsce) - oraz przedstawiciel Związku Pracodawców Górnictwa Węgla Kamiennego Zygmunt Borkowski.

 

Sprzeciw wobec rojeń o dekarbonizacji

Jak zaznaczył Leśniowski w przedstawionym sprawozdaniu, największym wyzwaniem dla Komisji na przestrzeni minionych czterech lat były ponawiane próby zaostrzenia wdrażanego już Pakietu Klimatycznego, w tym najdalej idące propozycje sformułowane w "energetycznej mapie drogowej" - dokumencie zakładającym niemal całkowitą rezygnację ze spalania węgla ("dekarbonizację") do roku 2050. Dyskutowano również o kwestiach związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego Unii jako całości, poziomie bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach górniczych funkcjonujących na obszarze UE, a ostatnio również o potencjalnej roli gazu łupkowego w europejskim "miksie" energetycznym i konsekwencjach eksploatacji tego surowca dla pozostałych gałęzi przemysłu wydobywczego.

Głównym sukcesem reprezentującej polskie górnictwo trzyosobowej delegacji jest, w jego ocenie, przekonanie większości pozostałych członków Sektorowej Komisji Dialogu Społecznego w Przemyśle Wydobywczym do konieczności podejmowania konkretnych działań wobec coraz brutalniejszej walki z przemysłem węglowym na poziomie UE. Leśniowski wskazał, że dzisiaj znacząca część uczestników prac Komisji "popiera sprzeciw wobec takiej polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która sprowadza się do stosowania przepisów wymierzonych w górnictwo węglowe pod pretekstem ratowania klimatu Ziemi, a w praktyce wzmacnia energetykę jądrową oraz szeroko pojęty przemysł związany z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii", choć jeszcze kilka lat temu forsowana przez Komisję Europejską polityka klimatyczna UE była przez europejskie organizacje związkowe i organizacje zrzeszające pracodawców na ogół akceptowana. - Mówiąc może trochę na wyrost, przekonaliśmy do węgla znaczną część Europy, przynajmniej tej związkowej i - traktując rzecz nieco szerzej - branżowej - komentuje.

 

Rezygnacja z polityki klimatycznej korzystna dla UE

Ostatnie zebrania Komisji zdominowały sprawy związane z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego wszystkim państwom członkowskim UE. Przedstawiciel górniczej "S" ocenia, że pozytywny wpływ na politykę nowej Komisji Europejskiej w stosunku do węgla, rodzimego surowca gwarantującego takie bezpieczeństwo, mogą mieć wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przypomnijmy, że znaczący sukces odniosły w nich tzw. ugrupowania eurosceptyczne. - Silna reprezentacja ugrupowań eurosceptycznych może wymusić zmianę stanowiska Brukseli w kwestii eksploatacji rodzimych surowców energetycznych. Istnieje szansa na przyjęcie bardziej racjonalnego kursu politycznego wobec sytuacji na świecie i na powstrzymanie Komisji Europejskiej przed przyjmowaniem niekorzystnych dla branż energochłonnych rozwiązań klimatycznych. Odwrót od dotychczasowej polityki uderzającej w przemysł wydobywczy byłby również korzystny dla całej UE, bo przyczyniłby się do wzrostu jej konkurencyjności wobec pozostałych światowych mocarstw gospodarczych, takich jak Chiny czy Stany Zjednoczone, które węgiel z powodzeniem wykorzystują - czytamy w treści sprawozdania złożonego przez Krzysztofa Leśniowskiego.

W kilku zdaniach związkowiec ocenił współpracę z byłym już posłem do Parlamentu Europejskiego Bogdanem Marcinkiewiczem. Wskazał, że eurodeputowany reprezentował stanowisko zbieżne ze stanowiskiem związków zawodowych i pracodawców uczestniczących w pracach Sektorowej Komisji Dialogu Społecznego w Przemyśle Wydobywczym. - Dzięki obecności posła w Brukseli mieliśmy, jako Związek, bezpośredni wgląd w procesy decyzyjne UE, co pozwalało zapobiegać niekorzystnym dla sektora próbom zaostrzania unijnej polityki klimatycznej - podkreślił.

Kilkunastostronicowym załącznikiem do złożonego sprawozdania jest zbiór naszych relacji z prac Sektorowej Komisji Dialogu Społecznego w Przemyśle Wydobywczym.