Banner okolicznościowy

Sopata: Układ zbiorowy obowiązuje bezterminowo

Mar 24, 2014

Wśród pracowników Zakładu Górniczego "Sobieski" pojawiły się plotki o rzekomej groźbie wygaśnięcia obowiązującego układu zbiorowego pracy z końcem bieżącego roku. Próba wywołania niepokoju wśród załogi wywołała natychmiastową reakcję ze strony tamtejszych struktur NSZZ "Solidarność". - Układ obowiązuje bezterminowo. Nie wiem, komu może zależeć na rozsiewaniu nieprawdziwych informacji - skomentował Waldemar Sopata, przewodniczący zakładowej "S".

Sopata przypuszcza, skąd wzięły się nieprawdziwe przypuszczenia krążące wśród części pracowników. - Z końcem przyszłego roku przestaje obowiązywać tzw. umowa społeczna. Są tam zapisy dotyczące układu zbiorowego, jednak nie mają one żadnego wpływu na to, czy będzie on obowiązywał, czy też nie. Istnieje, rzecz jasna, możliwość wypowiedzenia układu zbiorowego, wiąże się to jednak z określoną procedurą i nie jest uwarunkowane terminem obowiązywania jakichkolwiek innych dokumentów - tłumaczy lider Związku z należącej do koncernu Tauron jaworznickiej kopalni.

Jego zdaniem cała sytuacja mogła być próbą zbadania reakcji załogi i związków zawodowych na okoliczność ewentualnego wypowiedzenia układu gwarantującego pracownikom szereg uprawnień.

Sprawa stała się tematem masówki informacyjnej zorganizowanej przed jedną ze zmian. - To czy pewne uprawnienia będą obowiązywały, zależy wyłącznie od nas - zapewniał w jej trakcie Waldemar Sopata. - Może przyjść taki moment, że ktoś postanowi te rzeczy wypowiedzieć i tylko od naszej postawy, od naszej determinacji będzie zależało to czy uda się pewne uprawnienia utrzymać - mówił do górników.

W rozmowie z Solidarnością Górniczą związkowiec przypomniał, że wciąż trwają prace nad ponadzakładowym układem zbiorowym dla pracowników wszystkich spółek wchodzących w skład koncernu Tauron. - Na tę chwilę problemem są padające propozycje rozliczania pracy w soboty jak w każdy inny dzień tygodnia, czemu się sprzeciwiamy. Raz jeszcze jednak chciałbym podkreślić: ani układ ponadzakładowy, ani umowa społeczna nie mają najmniejszego wpływu na treść i zakres obowiązywania zakładowego układu zbiorowego - zapewnił.

Komentując kwestię powrotu górniczych emerytów do kopalń, Sopata wskazał, że powinni oni zostać pozbawieni prawa do deputatu węglowego i funduszu socjalnego. - Ich tu nie powinno być w ogóle. A jeśli już są, dlaczego obciążają nasz fundusz jako emeryci, choć wciąż pracują? Niech im węgiel dadzą te firmy, w których są zatrudnieni - podsumował przewodniczący Komisji Zakładowej "S" w "Sobieskim".