- Od kilku lat kopalnie Katowickiego Holdingu Węglowego nie realizowały zakładanych rocznych planów wydobycia węgla. Spowodowało to trudną sytuację finansową, wyrażającą się m.in. problemami z płynnością. Z tego powodu w spółce opracowany został plan naprawy finansów. Jednym z jego elementów jest zaproponowanie załodze przez Zarząd KHW wypłacenie tzw. czternastej pensji, czyli dodatkowej nagrody rocznej, z opóźnieniem nie przekraczającym trzech miesięcy - napisał Zarząd KHW w komunikacie do pracowników Holdingu.
W komunikacie Zarząd KHW zapewnia, że tzw. czternasta pensja trafi na konta pracowników najpóźniej do 4 kwietnia 2011 roku.
Przedstawiciele Zarządu spotkali się w ubiegły piątek z przedstawicielami związków zawodowych, aby negocjować na temat zawieszenia niektórych zapisów HUZ po to, aby zmienić termin wypłaty czternastki. - Oceniam, że te rozmowy miały na celu głównie skłócenie związków zawodowych i załogi. Zarząd KHW przedstawił nam propozycję porozumienia, według którego czternastka miała być wypłacona w czterech ratach - w lutym, w kwietniu, w czerwcu i sierpniu. Nie mogliśmy się na to zgodzić, więc Zarząd, pod pretekstem przecieku do prasy informacji o spotkaniu, zakończył je i przedstawił własny komunikat, z którego wynika, że pieniądze zostaną wypłacone w całości najpóźniej do 4 kwietnia - relacjonuje Andrzej Grolik, przewodniczący "Solidarności" w kopalni "Wujek".
- To oczywiście z punktu widzenia załogi lepsze rozwiązanie niż wypłata w ratach. Nie rozumiemy więc postawy Zarządu podczas negocjacji, próby forsowania niekorzystnego porozumienia i próby obarczenia winą za opóźnienia w wypłacie czternastki związków zawodowych - dodaje szef "Solidarności" w kopalni. Podkreśla, że nie zmienia to faktu, iż wypłacanie dodatkowej nagrody rocznej z dwumiesięcznym opóźnieniem jest złamaniem zapisów HUZ, bo wszelkie zmiany sposobu wypłacenia czternastki wymagają uzgodnienia z załogą.