Banner okolicznościowy

KW: Batalia o program trwa. Ciąg dalszy - w poniedziałek

Sty 10, 2014

Piątkowa runda konsultacji dotyczących programu restrukturyzacyjnego dla Kompanii Węglowej SA (KW) na lata 2014-2020 - wbrew wcześniejszym doniesieniom - nie zakończyła rozmów strony związkowej i przedstawicieli pracodawcy. Kolejne spotkanie odbędzie się w poniedziałek. Do tego czasu Zarząd ma przygotować informację o rozdziale środków z ewentualnej sprzedaży KWK "Knurów-Szczygłowice" oraz prognozę sytuacji wszystkich kopalń KW w roku 2020, gdyby nie zostały one połączone.

Związkowcy nie doszli do porozumienia z kierownictwem Kompanii, ustalono jednak tematykę następnego spotkania, co przedłuża nadzieje na polubowne zakończenie trwającego od kilku miesięcy sporu.

W trakcie piątkowych rokowań strona społeczna zażądała od pracodawcy informacji pisemnej na temat prognozowanej sytuacji poszczególnych zakładów należących do Kompanii w roku 2020. - Chcemy wiedzieć, jak będą wyglądały obecnie funkcjonujące kopalnie pod względem wydobycia, sprzedaży, zatrudnienia i inwestycji. Jesteśmy przekonani, że na tej podstawie uda nam się udowodnić Zarządowi bezzasadność łączenia administracyjnego kopalń - wyjaśnia wiceprzewodniczący kompanijnej "Solidarności" i uczestnik rozmów Stanisław Kłysz.

Kolejnym postulatem przedstawionym przez stronę związkową jest przedstawienie przez Zarząd Kompanii szczegółowej informacji o rozdziale środków, które zamierza pozyskać z planowanej sprzedaży kopalni "Knurów-Szczygłowice" Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA. - Na tę chwilę Zarząd twierdzi, że część pieniędzy zostanie przeznaczona na realizację programu restrukturyzacyjnego, a około 60 procent - na inwestycje. Chcemy wiedzieć, jakie to mają być inwestycje, żeby nie było tak, że ta pokaźna kwota zostanie zmarnotrawiona i po roku okaże się, że Kompania nie ma ani pieniędzy, ani kopalni mogącej przynosić Spółce spore zyski. Wtedy zapewne znów ktoś wpadnie na pomysł sprzedaży jakiegoś kawałka firmy, bo "nie będzie wyjścia". Nie chcemy do tego dopuścić - mówi Kłysz.

Centrale związkowe nadal sprzeciwiają się sprzedaży "Knurowa-Szczygłowic", stąd oprócz wniosku o informację na temat rodziału środków z ewentualnej sprzedaży, zażądali prognozy do roku 2020 dla knurowskiej kopalni, gdyby pozostała ona w strukturach Spółki.

Równie stanowczy sprzeciw związkowców budzą propozycje rozłożenia wypłaty tzw. czternastej pensji za rok 2013 w ratach. Do tej pory Zarząd KW chciał jej wypłaty w trzech częściach, tym razem padła propozycja wypłacenia pieniędzy górnikom w dwóch terminach: do 15 lutego i do 15 września. Przedstawiciele związków zawodowych przypomnieli, że zgodnie z zawartymi porozumieniami, wypłata powinna nastąpić do 15 lutego. Pytali też członków Zarządu, czy mają świadomość, że z tytułu opóźnionej wypłaty świadczenia zostaną naliczone odsetki karne. - Otrzymaliśmy odpowiedź, że mają tego świadomość, i że "proponują", by odsetki te wynosiły 5,5 procent. Tymczasem, z posiadanych przez nas informacji wynika, że opóźnione zobowiązania pracownicze tego typu obłożone są 13-procentowymi odsetkami karnymi. Zarząd zadeklarował, że do kwestii wypłaty "czternastki" definitywnie odniesie się w poniedziałek - relacjonuje Stanisław Kłysz.

Nie dyskutowano natomiast o planowanych zwolnieniach pracowników administracji. Strona związkowa zaproponowała, by problem - ze względu na swą wagę - stał się tematem osobnych rozmów. Zarząd się zgodził. Do ustalenia pozostaje termin rozmów.

Mimo pojawiających się informacji, wciąż nie znamy terminu zakończenia całego procesu konsultacyjnego. Jak informują związkowcy, Zarząd chce, by ostateczną datą był 15 stycznia - dzień, w którym kończą się konsultacje z kompanijną Radą Pracowników.