Maratończycy wystartowali o godzinie 5.35, po błogosławieństwie udzielonym przez proboszcza knurowskiej parafii pw. św. Cyryla i Metodego księdza Andrzeja Wieczorka. - Biegliśmy przez Gierałtowice, Przyszowice, Zabrze, Bytom, by osiągnąć cel końcowy: piekarskie wzgórze - relacjonuje Bogdan Leśniowski. - Po drodze byliśmy witani i pozdrawiani przez zmierzających w tym samym kierunku pątników. Najwyraźniej nasza grupa na dobre wpisała się w obchody piekarskich uroczystości - dodaje.
Majowe bieganie do Piekar w związku z odbywającą się wtedy pielgrzymką stanową mężczyzn i młodzieńców zainicjował knurowski oddział Akcji Katolickiej. Biegacze docierają przed obraz Matki Boskiej Piekarskiej, by pomodlić się za swoje rodziny, członków Związku oraz mieszkańców miasta.