Banner okolicznościowy

Hutek: Czas decyzji

Paź 09, 2023

- Kampania wyborcza weszła na "ostatnią prostą". Dziś ugrupowania polityczne gotowe są obiecać wszystko, byleby tylko zyskać dodatkowe poparcie i wprowadzić do parlamentu większą liczbę swoich przedstawicieli. (...) W tym miejscu chciałbym się zwrócić do wszystkich pracowników kopalń, nie tylko członków "Solidarności", z apelem, by bez względu na swoje poglądy polityczne i to, na kogo chcą głosować, brali pod uwagę plany polityków wobec górnictwa - pisze przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek. - Niech każdy odpowie sobie sam, z którymi politykami u władzy górnictwo ma szansę funkcjonować przynajmniej do roku 2049, a z którymi zostanie "zwinięte" w trybie przyspieszonym - dodaje. Polecamy lekturę felietonu.

 

* * *

 

Kampania wyborcza weszła na "ostatnią prostą". Dziś ugrupowania polityczne gotowe są obiecać wszystko, byleby tylko zyskać dodatkowe poparcie i wprowadzić do parlamentu większą liczbę swoich przedstawicieli - na przykład to, że nie będą zamykać kopalń, choć jeszcze nie tak dawno promowali rozwój fotowoltaiki i twierdzili wprost, że do 2030 roku 68 procent energii w Polsce powinno być produkowane z odnawialnych źródeł energii. Nie muszę chyba wyjaśniać, iż oznaczałoby to przyspieszoną likwidację kopalń węgla kamiennego oraz energetyki opartej na węglu. Tego właśnie chcą politycy Koalicji Obywatelskiej, wcale się z tym zresztą nie kryjąc.

Docierają do nas również informacje, że Unia Europejska chce rozwijać system wyłapywania i magazynowania dwutlenku węgla (CCS). Strona społeczna, zwłaszcza "Solidarność", mówiła o tym od 8 czy 10 lat. Być może zainteresują się tym wreszcie nasi rządzący. Budowa instalacji magazynujących dwutlenek węgla miałaby istotne znaczenie dla przedłużenia funkcjonowania polskiego górnictwa. Tutaj sukces stanie się możliwy, jeśli po 15 października naszym krajem będą rządzić ludzie, którym w elementarnym stopniu będzie na nim zależało.

W tym miejscu chciałbym się zwrócić do wszystkich pracowników kopalń, nie tylko członków "Solidarności", z apelem, by bez względu na swoje poglądy polityczne i to, na kogo chcą głosować, brali pod uwagę plany polityków wobec górnictwa. Nie chcę nikomu wchodzić "z butami" w jego osobiste poglądy i w to, z kim mu jest bardziej "po drodze", warto byłoby się jednak przyjrzeć, poczytać i posłuchać, co poszczególne ugrupowania mają do zaproponowania, jeśli chodzi o naszą branżę - które z tych ugrupowań jest w stanie zapewnić górnikom bezpieczną pracę do emerytury, które z nich jest w stanie tak zarządzać spółkami węglowymi, aby te mogły systematycznie podwyższać górnicze wynagrodzenia i dzięki komu górnicy będą mogli zarabiać godziwe pieniądze, a które ze wspomnianych partii czy koalicji będą robiły wszystko, by przypodobać się Unii Europejskiej i możliwie szybko doprowadzić do likwidacji górnictwa węgla kamiennego w Polsce. Niech każdy odpowie sobie sam, z którymi politykami u władzy górnictwo ma szansę funkcjonować przynajmniej do roku 2049, a z którymi zostanie "zwinięte" w trybie przyspieszonym, co sprawi, że mało kto z obecnie pracujących będzie miał szansę dopracować do emerytury jako górnik.

Nadchodzi czas decyzji.

 

Bogusław Hutek