Banner okolicznościowy

- Apelujemy o porzucenie koncepcji dalszego uzależniania się od surowców energetycznych z importu i o zintensyfikowanie działań, które w kilkuletniej perspektywie czasowej umożliwią zwiększenie wolumenu wydobycia polskiego węgla - pisze Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ "Solidarność" w stanowisku będącym reakcją na słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który wyraził wolę zastąpienia sprowadzanego do Polski węgla rosyjskiego węglem australijskim. - Polska natychmiast chce przestać (...) importu węgla rosyjskiego i o tym rozmawiałem (...) z premierem Australii, żeby także stamtąd transportować węgiel do Polski - ten, który jest potrzebny jeszcze do różnych celów, przede wszystkim do ciepłownictwa - oświadczył szef rządu podczas wspólnej konferencji prasowej z przebywającym wówczas w Polsce przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem.

Równo za miesiąc, 22 kwietnia, w bytomskiej hali "Na Skarpie" odbędzie się widowiskowa gala boksu zawodowego Tymex Boxing Night 21: Śląskie Uderzenie, podczas której Damian Jonak (41-1-2, 21 KO) po raz trzeci skrzyżuje rękawice z Brytyjczykiem Andrew Robinsonem (26-5-2, 7 KO). Pięściarz z "Solidarności" liczy na doping ze strony górnośląskiej widowni, która już niejednokrotnie dowiodła, że potrafi być dużym wsparciem dla zawodnika. - To (...) ważny pojedynek, który chcę zakończyć wygraną przez KO i zamknąć trylogię walk z tym przeciwnikiem efektownym zwycięstwem - mówi Damian.

- Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" w sposób kompleksowy uruchamia program wsparcia dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Decyzją Prezydium Komisji Krajowej uruchomione zostało specjalne konto bankowe, na które wszyscy zainteresowani mogą wpłacać pieniądze - poinformował Marek Lewandowski, rzecznik przewodniczącego Piotra Dudy. Utworzenia konta domagali się członkowie Związku, o czym kilka dni temu w naszym serwisie mówił szef "Solidarności" w Lubelskim Węglu "Bogdanka" SA Antoni Pasieczny.

Związkowcy z Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ "Solidarność" odnieśli się do głosowania nad rezolucją Parlamentu Europejskiego popierającą mechanizm zamrażania funduszy Unii Europejskiej dla wybranych państw i do postawy części polskich europosłów, którzy tę rezolucję poparli. W specjalnym stanowisku ocenili, że "przyjęcie przez Parlament Europejski (...) rezolucji to znaczący krok ku odebraniu Polsce należnych jej środków, co bezpośrednio uderzy we wszystkich obywateli (...) kraju". Głosy "za" ze strony dziesięciorga europarlamentarzystów określili mianem "całkowitego skandalu".

- Kraje planujące spalanie węgla jako alternatywy dla rosyjskiego gazu mogą to robić zgodnie z celami klimatycznymi Unii Europejskiej - powiedział odpowiedzialny za unijny Zielony Ład i pakiet "Fit for 55" wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej (KE) Frans Timmermans w audycji wyemitowanej przez BBC Radio 4 Today. - Wszystko się zmieniło. Tydzień temu historia zatoczyła koło i musimy się z tą historyczną zmianą pogodzić - dodał. Po tym zaskakującym oświadczeniu niektórzy zaczęli mówić o radykalnym zwrocie w polityce Brukseli oraz olbrzymiej szansie dla Polski. Czy tak jest w istocie? Pytamy szefa górniczej "Solidarności" Bogusława Hutka.

Płynie związkowa pomoc humanitarna dla Ukraińców poszkodowanych w wyniku rosyjskiej agresji i toczących się działań wojennych. Od 2 marca z Katowic do Ukrainy wyjechały dwa transporty pomocowe ze zgromadzonymi przez Region Śląsko-Dąbrowski NSZZ "Solidarność" środkami opatrunkowymi, medykamentami i artykułami higienicznymi. Własne zbiórki przeprowadziły organizacje zrzeszające pracowników kopalń: Zakładowa Organizacja Koordynacyjna (ZOK) NSZZ "Solidarność" Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW), ZOK NSZZ "Solidarność" Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) i Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" Lubelskiego Węgla (LW) "Bogdanka" SA.

Rada Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki (KSGiE) NSZZ "Solidarność" opowiedziała się za ponownym powołaniem Ministerstwa Energii, które przejęłoby nadzór nad całokształtem działań państwa w obszarze transformacji polskiej energetyki, polskiego górnictwa węgla kamiennego i górnictwa węgla brunatnego. 28 lutego przyjęto specjalne stanowisko w tej sprawie.

- Fakt, jak bardzo nieobliczalna okazała się Rosja, powinien nas zmusić (...) do poważnej refleksji nad konsekwencjami uzależnienia Europy od rosyjskiego gazu (...) i uzależniania się od zewnętrznych surowców w ogóle - pisze przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek. - Mam nadzieję, że polski rząd (...) zrewiduje swoje poglądy i odetnie się od popierania pomysłów, by gaz był "paliwem przejściowym" pomiędzy węglem a odnawialnymi źródłami energii. Dzisiaj już wiemy na 100 procent, że konsekwencją będzie poważne ryzyko związane z tym, iż wspomnianego surowca nie mamy na miejscu (...) i w najmniej odpowiednim momencie możemy zostać od niego odcięci - wskazuje. Polecamy lekturę felietonu.

Dzień 24 lutego 2022 roku przejdzie do historii Europy. Rosyjska napaść na Ukrainę to dla obecnego pokolenia wydarzenie bezprecedensowe. Równie bezprecedensowa jest reakcja niemal całej społeczności międzynarodowej. Zewsząd płynie pomoc dla zaatakowanego kraju i dla uchodźców, którzy w liczbie kilkuset tysięcy dotarli do Polski, Węgier, Mołdawii, Rumunii i Słowacji. Coraz powszechniej uważa się, że od skutecznej obrony Ukrainy przed Rosją zależy przyszłość kontynentu, a nawet wolnego świata, bo barbarzyńskie państwo, które raz napadło na sąsiada, nie cofnie się przed niczym, o ile się go nie powstrzyma. Tego uczy historia lat 30. i 40. XX wieku. Dziś należałoby sobie odpowiedzieć na pytanie, do jakiego stopnia Europa sama "wyhodowała" putinowski reżim, przez całe lata kupując od niego ropę czy gaz, po czym poważnie się zastanowić nad konsekwencjami dalszego uzależnienia od importu surowców energetycznych, zwłaszcza z niepewnych kierunków. I z tą refleksją zachęcamy do lektury lutowego wydania miesięcznika Solidarność Górnicza. Aby pobrać cyfrową wersję gazety, kliknij tutaj.

Prowadzone przez związkowców negocjacje płacowe pozwoliły na zawarcie szeregu porozumień dotyczących podwyżek dla pracowników kopalń. O szczegółach porozumienia zawartego w Polskiej Grupie Górniczej SA (PGG) już informowaliśmy. Dla porządku przypomnijmy: ustalono, że tegoroczna średnia miesięczna płaca pracownika PGG wzrośnie o 7,5 procent i wyniesie 8815 złotych brutto. Kwota ta stanowić będzie podstawę do wyliczenia wysokości funduszu wynagrodzeń. W treści aneksu do porozumienia z 23 kwietnia 2018 r. zapisano obowiązujące od 1 lutego 2022 r. kwoty dodatków do przepracowanej dniówki roboczej. Poniżej przedstawiamy efekty działań związków zawodowych z pozostałych spółek węglowych.

Wprowadzenie w życie niedopracowanej reformy podatkowej, tak zwanego Polskiego Ładu, uderzyło bezpośrednio w górników. Wypłacone w lutym niższe wynagrodzenia za miesiąc styczeń i "czternastki" są tego najlepszym dowodem. 9 lutego Krajowa Sekcja Górnictwa Węgla Kamiennego (KSGWK) NSZZ "Solidarność" zwróciła się do premiera Mateusza Morawieckiego z wnioskiem o rozpatrzenie nowelizacji ustaw w sposób uwzględniający szczególne zasady wynagradzania pracowników w górnictwie.

W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę i rozpoczętych 24 lutego działań wojennych NSZZ "Solidarność" przesłał broniącym się Ukraińcom wyrazy wsparcia. - W tym czasie dramatycznej próby, przed jaką stanęła Ukraina, polska "Solidarność" jest razem z Wami. Wykorzystamy wszelkie możliwości, abyście w tej walce nie pozostali osamotnieni. Tak jak nie pozostawiliśmy Was podczas "Euromajdanu", organizując pomoc humanitarną dla ofiar i rannych, tak również dzisiaj możecie na nas liczyć - zadeklarowało Prezydium Komisji Krajowej Związku.

Trzynaście organizacji związkowych funkcjonujących w Polskiej Grupie Górniczej SA (PGG) uzgodniło z Zarządem Spółki porozumienie ustanawiające kwotę przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na rok 2022 oraz zaktualizowaną wysokość dodatków do przepracowanej dniówki roboczej dla pracowników PGG. Ponadto strony zobowiązały się do niezwłocznego podjęcia prac nad jednolitym regulaminem płacowym, który miałby wejść w życie 1 stycznia 2023 r. Jeśli plan się powiedzie, różnice pomiędzy wynagrodzeniami osób zajmujących te same stanowiska i wykonujących te same zadania, ale w różnych kopalniach, zostaną ostatecznie wyrównane.

Polski Ład uderzył w górników. Jak alarmuje przewodniczący Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ "Solidarność" Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA (JSW) Sławomir Kozłowski (na zdjęciu), ci najbardziej pracowici otrzymali nagrodę roczną niższą o ponad tysiąc złotych. Żąda, by pracodawca zrekompensował poszkodowanym utracone dochody. O konsekwencjach wprowadzenia niedopracowanej reformy systemu podatkowego rozmawiamy z liderem największej organizacji związkowej zrzeszającej pracowników JSW.

31 grudnia ubiegłego roku Spółka Restrukturyzacji Kopalń SA notarialnie przejęła od Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA majątek obszaru górniczego "Jastrzębie III", gdzie trafiła grupa 2148 pracowników chcących odejść z branży w ramach osłon socjalnych wynegocjowanych przez górnicze centrale związkowe (chodzi o jednorazowe odprawy pieniężne w wysokości 120 tysięcy złotych netto oraz urlopy, podczas których do czasu przejścia na właściwą emeryturę - nie dłużej niż przez 4 lata - górnicy będą otrzymywać 80 procent dotychczasowego wynagrodzenia). Chcąc umożliwić dalszy rozwój osobisty i zawodowy tej grupy osób, spółka-córka Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) Synercom Usługi Wspólne przygotowała szeroką ofertę szkoleń finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Inicjatywę poparła górnicza "Solidarność".

- Po tym, jak postawiliśmy rządowi ultimatum, doszło do rozmów w Warszawie z udziałem delegacji rządowej. (...) Nasze pytania dotyczyły przede wszystkim tego, czy ustalona "oś czasu", stanowiąca "terminarz" wygaszania kopalń, nadal obowiązuje. (...) Uzgodniliśmy, że przed przesłaniem wniosku notyfikacyjnego do Brukseli otrzymamy do niego wgląd jako sygnatariusze umowy społecznej. Wtedy na własne oczy zobaczymy, czy daty na "osi czasu" się zgadzają - pisze przewodniczący górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek. Od razu jednak zaznacza, że załogi powinny pozostawać w "stałej gotowości", by w razie potrzeby "podjąć zdecydowane działania, które zmuszą rząd do dotrzymania własnych zobowiązań". Polecamy lekturę felietonu.

Styczniowe wydanie miesięcznika Solidarność Górnicza poświęcamy zakończonemu sporowi zbiorowemu w Polskiej Grupie Górniczej SA oraz elektryzującym pogłoskom o planach przyspieszenia likwidacji kopalń. Spotkanie sygnatariuszy umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa częściowo uspokoiło nastroje - związkowcy uzyskali zapewnienie, że rząd przedstawi im ostateczną treść wniosku notyfikacyjnego (zawierającego harmonogram wygaszania kopalń) przed jego skierowaniem do Komisji Europejskiej. Ponadto piszemy o najnowszym gatunku nowoczesnego "ekogroszku" i pytamy, dlaczego polskie górnictwo nie potrafi zaspokoić krajowego zapotrzebowania na węgiel? Aby pobrać cyfrową wersję gazety, kliknij tutaj.

Napiętą sytuację spowodowaną brakiem realizacji umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa i województwa śląskiego oraz ultimatum postawionym przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego częściowo rozładowało spotkanie strony związkowej z wicepremierem Jackiem Sasinem oraz wiceministrem aktywów państwowych Piotrem Pyzikiem. - Według strony rządowej węgiel jest Polsce nadal potrzebny. Nie ma też mowy o ewentualnym przyspieszeniu procesu wygaszania kopalń - poinformował uczestniczący w rozmowach szef górniczej "Solidarności" Bogusław Hutek.

Piątkowe rozmowy związkowców z Zarządem Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) zakończyły się podpisaniem porozumienia przewidującego realizację postulatów stanowiących przedmiot sporu zbiorowego. Niniejszym spór dobiegł końca. Odwołana została zapowiadana na 17 stycznia bezterminowa blokada dostaw węgla dla energetyki.

W dwudniowym referendum 98,65 procent głosujących pracowników Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) odpowiedziało "tak" na pytanie o chęć podjęcia strajku "w celu zrealizowania żądań wynikających ze sporu zbiorowego z dnia 14 grudnia 2021 r.". Frekwencja wyniosła 57,82 proc. - Spodziewaliśmy się takiego wyniku. Górnicy walczą o pieniądze, które im się należą za pracę w weekendy i o wyższe płace, więc są zdeterminowani - skomentował wiceprzewodniczący "Solidarności" w PGG SA Artur Braszkiewicz. Gdy trwało liczenie oddanych głosów, delegacja Sztabu Protestacyjno-Strajkowego w PGG SA toczyła rokowania z przedstawicielami resortu aktywów państwowych. Pojawiła się szansa na zawarcie porozumienia.